Reklama

Decyzja Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji oburzyła wiele osób. Ludzie wyszli na ulice miast, by zamanifestować swój sprzeciw. W mediach społecznościowych głos zabrali artyści, politycy, dziennikarze. Każdy wyraził swoją opinię, dzielił się osobistymi doświadczeniami, a także obawami. Wśród nich znaleźli się także Maciej Dowbor. Dziennikarz po raz kolejny stanął po stronie kobiet. A jego gest poruszył internautów.

Reklama

Maciej Dowbor po stronie kobiet

Kolejne miasta dołączają do protestów. Nastojów społecznych nie uspokoiło także przemówienie Jarosława Kaczyńskiego. „Te demonstracje będą kosztowały życie wielu ludzi. Ci, którzy do nich nawołują, i ci, którzy w nich uczestniczą, sprowadzają w nich uczestniczą sprowadzają niebezpieczeństwo powszechne, a więc dopuszczają się przestępstwa, poważnego przestępstwa”, mówił polityk Prawa i Sprawiedliwości.

Maciej Dowbor po raz kolejny okazał swoje wsparcie kobietom. W geście szacunku dla swojej żony i innych kobiet przyjął nazwisko ukochanej.

,,UWAGA‼️ WITAM NA MOIM NOWYM PROFILU‼️ Są faceci, którzy dziś występują w expose i próbują kobiety zastraszać. Są też faceci, którzy szanują kobiety i je wspierają. Dlatego dziś z respektu dla mojej żony i innych Pań zmieniam nazwę swojego profilu - od teraz zapraszam na profil Maciej Dowbor Koroniewski ✌️✌️✌️⚡️ . Panowie zachęcam Was do tego. #niezadzierajzkobietami", napisał dziennikarz na swoim Instagramie.

,,Macieju, szacun! Jesteś gość!", ,,Super support Panie Maćku Dowbor Koroniewski ", ,,uwielbiam!! Brawo!! Piękny gest!! Piękne wsparcie!!", ,,Jestem dumna ❤️ Brawo ", zareagowali fani w komentarzach.

Maciej Dowbor i Joanna Koroniewska są rodzicami dwóch wspaniałych dziewczynek- Janiny i Heleny. Ale kilka dni temu aktorka zdobyła się na szczerość. Nie przychodziło jej to łatwo. ,,Mam 42 lata i dwoje szczęśliwie zdrowych dzieci. Ale ciąż miałam osiem. Aż sześć z nich nosiłam przy sercu do końca trzeciego miesiąca. Obumierały. Cierpienie tak wielkie, że tylko rodzic będący w takiej sytuacji może to zrozumieć. Po pierwszej stracie 13 lat temu miałam przerwę w staraniu się o kolejne dziecko aż dwa lata", napisała.

Reklama

Marlena Bielinska/MOVE
Reklama
Reklama
Reklama