Katarzyna Cichopek odejdzie z M jak miłość? Aktorka już jakiś czas temu chcąc poświęcić więcej czasu rodzinie, ograniczyła obowiązki zawodowe. Czyżby rozważała odejście z ulubionego serialu Polaków? Przypomnijmy, że w ciągu ostatnich miesięcy spora część aktorów zrezygnowała z grania w M jak miłość. Wśród nich są m.in. Olga Frycz, Kacper Kuszewski, Tarama Arciuch, a wcześniej Joanna Koroniewska czy Małgorzata Kożuchowska. Czy Kasia Cichopek będzie następna? Sprawdzamy!

Reklama

Katarzyna Cichopek odejdzie z M jak miłość?

Jest jedną z najbardziej rozpoznawalnych postaci serialu. W M jak miłość gra od 18 lat, a wielu fanów nie wyobraża sobie produkcji bez niej. W końcu serial zapewnił jej popularność. Sława, którą w nim zyskała doprowadziła do tego, że gwiazda zaczęła dostawać wiele innych propozycji zawodowych. W ostatnim czasie serial M jak miłość nie miał zbyt dobrej passy. Z produkcją pożegnali się Olga Frycz i Kacper Kuszewski. Oboje nie najlepiej podsumowali swoją przygodę z M jak miłość.

„Ludzie w ekipie filmowej są albo zatrudnieni na umowy o dzieło, albo mają własną działalność gospodarczą, co powoduje, że prawo pracy ich nie obejmuje. Dzień pracy ekipy trwa 12 godzin. Często zdjęcia są w sobotę, a nawet zdarza się, że w niedzielę, więc to sześć dni po 12 godzin”, zdradził Kacper Kuszewski w rozmowie z Plejadą.

W nieco ostrzejszym tonie wypowiedziała się Olga Frycz: „Robiliśmy po dziesięć scen dziennie, pracowałam dłużej, niż miałam zapisane w umowie. Aktorki, które mówiły, że mają dzieci i muszą zwolnić nianię, słyszały: "A co, wyjdziesz z planu? Wielka pani gwiazda? Nikt nikogo nie szanował, były wrzaski. Ludzie przychodzili do pracy sfrustrowani, nienawidzili jej, ale bali się odejść, bo dziecko i kredyt”, mówiła Twojemu Stylowi.

Kasia Cichopek miała w tej kwestii kompletnie inne zdanie. „Miałam 17 lat, kiedy dołączyłam do serialu. Zdawałam maturę, później chodziłam na studia, wyszłam za mąż, urodziłam dzieci. To był dla mnie taki bardzo intensywny czas, więc być może dlatego tak szybko mi te lata zleciały”, wspominała początki.

Zobacz także

„Nie chciałabym absolutnie podważać słów Olgi, bo każdy ma prawo do własnego zdania i własnych odczuć. Jedyne, co mogę mówić, to w swoim imieniu. Moje doświadczenia są bardzo pozytywne. Produkcja współpracowała ze mną w trakcie mojej ciąży, zadając mi pytania. Czy chcę kontynuować pracę, czy dobrze się czuję, czy jestem na siłach, czy mają wpisać to w wątek czy nie. Miałam ogromną swobodę, plastyczność i elastyczność. Decyzja absolutnie leżała po mojej stronie”, powiedziała Party Katarzyna Cichopek.

Teraz okazuje się, że jej przygoda z serialem niebawem może dobiec końca. Aktorka zmieniła swoje podejście do życia i w ostatnim czasie ograniczyła obowiązki zawodowe. W rozmowie z serwisem Newseria przyznała, że chciałaby więcej czasu spędzać z rodziną.

„Ja mam ostatnio duże poczucie bezpieczeństwa, spełnienia, radości domowej. Dzieciaki rosną strasznie szybko, i to jest moja największa refleksja, że ten czas nam szybko ucieka i trzeba jak najwięcej go poświęcić dzieciaczkom. Cieszę się, że ograniczyłam trochę swoją pracę zawodową, że mogę być więcej w domu”, wyjaśnia.

Reklama

Aktorka nie skomentowała czy ograniczenie pracy zawodowej wiąże się także z pracą na planie M jak miłość czy z innymi projektami, ale jak sama mówi, jest spokojna o swoją przyszłość. Kasia Cichopek ma plan B na życie: „Z wykształcenia jestem psychologiem, więc myślę, że miałam i mam zawsze plan B”, dodaje.

Reklama
Reklama
Reklama