Eurowizja 2024. Luna zaprezentowała swój numer "The Tower" na szwedzkiej scenie. Internauci podzieleni
Jak wypadła nasza reprezentantka?
Reprezentantką Polski tegorocznego Konkursu Eurowizji została Luna, a dokładniej Aleksandra Katarzyna Wielgomas, z piosenką "The Tower". Nazywana prawdziwym odkryciem alternatywnej sceny muzycznej artystka zaprezentowała swoje umiejętności na scenie w Szwecji podczas Melfest WKND Pre Party. Część internautów wyraziła już swoje zdanie. Padły ostre słowa krytyki...
Luna wystąpiła na imprezie w Sztokholmie. Wideo
Eurowizja 2024 odbędzie się w Szwecji już za dwa miesiące. Teraz kraj odwiedziła reprezentująca Polskę Luna, by po raz pierwszy zaprezentować na tamtejszej scenie swój popisowy numer "The Tower" podczas Melfest WKND Pre Party. Wydarzenie w Szwecji otworzyło serię imprez promocyjnych dla uczestników tegorocznej edycji. Jak podaje serwis eurowizja.org, Luna nie ominie żadnej z nich — młoda artystka wystąpi również w Amsterdamie, Londynie, Madrycie, a na koniec ponownie w Sztokholmie.
W sieci pojawiło się nagranie z występu na żywo naszej reprezentantki.
Internauci podzieleni po występie Luny w Szwecji
Nagranie wzbudziło wiele emocji, a opinie fanów są spolaryzowane, o czym najlepiej świadczy sekcja komentarzy. Część internautów gorzko ubolewa nad porażką Justyny Steczkowskiej oraz apeluje się do reprezentantki z prośbami o oddanie swojego biletu. Inni zwracają uwagę m.in. na widoczny brak doświadczenia scenicznego, który przekłada się na jakość występu na żywo.
"Coś nie wszystko poszło dobrze, zaczynam się martwić o finał"; "Niestety, ale kiepsko na żywo, a jak do tego dodamy to, że Polska jest bardzo nisko w różnych rankingach, niby ludzie mówią, że piosenka okej, ale jakoś nikt nie stawia jej wysoko"; "Dużo pracy przed Luną. Ten występ pokazał jej potężne braki wokalne. Szkoda, bo zaakceptowałem już niesłuszny w mojej opinii wybór".
"Moim zdaniem sporo nieczystości. Nie jest w stanie poradzić sobie z niskim zwrotkami, a w refrenie też coś nie gra. Nie trafiają do mnie komentarze ludzi, którzy twierdzą, że to stres. Bardzo dobry wokalista jest w stanie pokazać swoje umiejętności na festynie w Zbąszynku oraz na wielkim Stadionie" — dodaje jeden z komentujących.
Jednak spore grono fanów wierzy w Lunę i mocno trzyma za nią kciuki. Podkreślają również, że artystka ma jeszcze dwa miesiące na doszlifowanie swojego finałowego występu.
"Na premierze wyszło o wiele lepiej. Mam nadzieję, że to przez tremę i że wszystko zostanie opanowane do maja"; "Fajnie, że jest więcej energii. Refreny na plus, jednak te zwrotki a szczególnie druga, coś tam nie zagrało. Jeszcze trochę musi poćwiczyć. Powodzenia"; "Nie wiem, dlaczego ludzie narzekają, mi się podoba i pamiętajmy, że to pierwszy występ Luny"; "Jeszcze ma czas, żeby popracować — nie było źle, Luna umie śpiewać, ale jeszcze musi to poprawić trochę i popracować nad piosenką — będzie dobrze".