Reklama

Dwie nieuleczalne choroby: Leśniewskiego-Crohna oraz zespół Cushinga od lat towarzyszą 16-letniemu Łukaszowi Berezakowi. Nastolatek cierpi na ogromny ból, bo na przepisane leki organizm powoli się uodparnia. Na szczęście najsłynniejszy wolontariusz WOŚP nie traci pozytywnego ducha i wciąż stara się pomagać innym. Sam też ma wielkie marzenia. Jedno z nich właśnie spełnił.

Reklama

1000 obserwujących na Instagramie Łukasza Berezaka – podziękowania

Choć oficjalny fanpage Łukasza Berezaka na Facebooku ma prawie 100 tysięcy obserwujących, to chłopcu od zawsze marzyło się, by również na Instagramie obserwowało go więcej, niż garstka osób. Za cel mieszkaniec Szczecina obrał sobie okrągły tysiąc, który właśnie wybił! „To co się teraz dzieje… Nie wierzę własnym oczom! Liczba, której tak bardzo pragnąłem, która tak mocno zakodowała się w moim sercu zaraz zostanie przez nas osiągnięta. Przez nas, bo to my razem tworzymy w sieci jedną społeczność. Nie ma się czego bać, więc powiem, że po prostu jesteśmy jedną wielką instagramową rodziną”, powiedział na Instastories Łukasz. „Od serducha mówię: jak obserwowałem znanych influencerów to nigdy sobie nie mówiłem: tez muszę mieć tyle obserwujących!! Ale chciałem Wam mocno podziękować, bo to, co zawsze chciałem osiągnąć, teraz staje się rzeczywistością. Nie wiem czy to po mnie widać, ale jestem bardzo wzruszony tą sytuacją. Dziękuję za 1000 obserwujących na Instagramie”, dodał w swojej przemowie.

Dodajmy, że dla Łukasza Berezaka powiększająca się grupa obserwujących go w sieci to nie powód do pustej dumy, tylko realna szansa na nawiązywanie nowych znajomości. Kiedy tylko choroba pozwala 16-latkowi odpisywać na wiadomości, robi on to bardzo chętnie, by mieć kontakt z innymi dziećmi i dorosłymi. To dlatego tak bardzo popieramy kolejne pragnienie Łukasza… „Rozwijamy się dalej. Kolejny próg? 1500! Lecimy teraz po 1500 obserwujących!”, powiedział wolontariusz WOŚP w sieci. Profil Łukasza Berezaka na Instagramie możesz zaobserwować TUTAJ.

Jak czuje się Łukasz Berezak po 28. Finale Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy?

Przypomnijmy, że w minioną niedzielę dzielny 16-latek zbierał wraz z mamą pieniądze na WOŚP. Koło godziny 18 miał być gościem Jurka Owsiaka w studiu telewizyjnym. Niestety, nagły atak kolki nerwowej uniemożliwił mu to. Jak dziś czuje się Łukasz? „Teraz nagrywam do Was wiadomość, choć bardzo mnie wszystko boli, trzymam się ręką biurka. Po finale wciąż dochodzę do siebie, myślę, że w czwartek będę czuł się w porządku”, zapowiedział nastolatek.

Życzymy mnóstwa zdrowia i... 1500 followersów na Instagramie!

Reklama

Szymon Szcześniak/LAF AM
Reklama
Reklama
Reklama