Ludwik Dorn ostatnie dni spędził w szpitalu. Polityk walczył z chorobą
Współzałożyciel Prawa i Sprawiedliwości miał 67 lat
W czwartek, 7 kwietnia dotarła do nas smutna informacja o śmierci Ludwika Dorna. Polityk zmarł w wieku 67 lat. Informację o odejściu współzałożyciela Prawa i Sprawiedliwości potwierdził portal tvp.info. Ostatnie dni publicysta spędził w szpitalu. Jak podała Polskatimes.pl, Ludwik Dorn mierzył się z ciężką chorobą.
Ludwik Dorn: ostatnie chwile polityka
Wiadomość o śmierci współzałożyciela Prawa i Sprawiedliwości pojawiła się na portalu Interia. Informacja została potwierdzona przez dziennikarzy TVP Info.
„Z przykrością przyjąłem informację o śmierci Pana Ludwika Dorna – marszałka Sejmu, wicepremiera, ministra. Człowieka zasłużonego Rzeczypospolitej. Niech spoczywa w pokoju”, pisał Mateusz Morawiecki. Z kolei prezydent Polski, Andrzej Duda tak wspominał polityka: „To bardzo smutna dla mnie wiadomość. Znałem pana premiera Ludwika Dorna, współpracowałem z nim w czasach, kiedy byłem wiceministrem w rządzie Jarosława Kaczyńskiego w 2006-2007 roku”.
Ludwik Dorn zmarł w wieku 67 lat. Od dłuższego czasu zmagał się z ciężką chorobą. Jak podał portal Polska Times, polityk i publicysta walczył z nowotworem. Ostatnie dni życia spędził w szpitalu, ponieważ choroba znów dała o sobie znać… Nie mówił o swoich zmaganiach. O jego sytuacji wiedzieli jedynie najbliżsi – rodzina i przyjaciele. Nigdy się nie poddawał... Niestety, Ludwik Dorn odszedł w nocy ze środy na czwartek.
Jak mówił Jarosław Gowin w rozmowie z Radio RMF24, Ludwik Dorn „był jednym z najwybitniejszych umysłów polskiej polityki mimo że nie uprawiał jej czynnie od paru lat, to towarzyszył nam politykom bardzo wnikliwymi, często kąśliwymi zawsze wyrażanymi wyjątkowo piękną polszczyzną komentarzami”.
Zobacz też: Miał trzy żony i cztery córki. Taki Ludwik Dorn był prywatnie…
Kim był Ludwik Dorn?
Politycy wspominają go, jako człowieka, który zawsze był gotów do trudnych rozmów i porozumienia. Na swoim koncie miał wiele zasług i cieszył się szacunkiem kolegów, którzy podkreślają, że cenili jego inteligencję, odwagę i niesztampowy umysł. Był patriotą, wybitnym parlamentarzystą.
Ludwik Dorn przyszedł na świat 5 czerwca 1954 roku w Warszawie. Jego ojcem był Henryk Dornbaum, który pochodził ze zasymilowanej rodziny żydowskiej z Tarnopola. Rodzina w latach 60. zmieniła nazwisko na Dorn.
Ludwik Dorn ukończył socjologię na Wydziale Nauk Społecznych Uniwersytetu Warszawskiego. W czasie PRL-u działał jako opozycjonista. Angażował się w pomoc dla prześladowanych robotników i był w Komitecie Obrony Robotników. Współpracował z redakcją podziemnego miesięcznika Głos, a także działał w Komitecie Samoobrony Społecznej KOR. W 1980 roku trafił do więzienia. Został wypuszczony na skutek porozumień sierpniowych. Następnie wstąpił do NSZZ Solidarność. W stanie wojennym był ścigany listem gończym.
Był jednym ze współzałożycieli partii Prawo i Sprawiedliwość. W latach 2001-2007 zajmował stanowisko wiceprezesa. Sprawował także urząd wicepremiera, ministra spraw wewnętrznych i administracji, a także marszałka Sejmu. W 2008 roku został usunięty z szeregów partii. Po dwóch latach ponownie podjął współpracę z PiS.
W 2011 startował w wyborach parlamentarnych. Następnie związał się z klubem Solidarnej Polski. W wyborach parlamentarnych w 2015 roku bez powodzenia ubiegał się o poselską reelekcję z listy Platformy Obywatelskiej.
W życiu prywatnym, trzykrotnie żonaty. Ludwik Dorn doczekał się czterech córek. Nie każdy wie, że polityk zajmował się także tłumaczeniami i pisał bajki: „O śpiochu tłuściochu i psie Sabie”.
Rodzinie i bliskim Ludwika Dorna składamy głębokie wyrazy współczucia...
Źródło: Polska Times, TVP Info, Fakt.pl, RMF 24, Wikipedia