Reklama

Dziesięć lat temu chłopak z Olsztyna, który zarabiał mnóstwo pieniędzy produkując popowe płyty rzucił wszystko, by zrealizować swoje licealne marzenie. Grzech Piotrowski marzył wtedy o stworzeniu wielkiej orkiestry, z którą będzie grał na całym świecie. Udało mu się. Powstała World Orchestra składająca się z muzyków ze wszystkich kontynentów. Grali razem nawet na wulkanie na Cabo Verde i na scenie zbudowanej na wodzie. Teraz kolejne wyzwanie postawił przed nim… koronawirus.

Reklama

Artyści w czasie pandemii

Wiadomo, że artyści są jedną z grup, która bardzo ucierpiała z powodu pandemii. W pierwszej kolejności odwołano koncerty, spektakle, wydarzenia artystyczne. Ale Grzech Piotrowski wiele razy udowodnił już, że nie ma dla niego rzeczy niemożliwych. W wywiadzie dla VIVY!, którego udzielił w 2016 roku mówił: „Lubię wyzwania. Nigdy się nie poddaję”. Tym razem również.
Wraz z kolegami artystami założył kanał „Sztuka w czasach zarazy”. A zaczęło się od artykułu, który opublikował w serwisie natemat.pl. Napisał tam: "Na dzień dzisiejszy w branży muzycznej cały system padł. Wirus zrównał wszystkich tuż przy ziemi, w okolicach kostek, odcinając nas od wszystkich źródeł zarobku. Muzycy, aktorzy, techniczni, wszyscy pracujący w szołbizie i sztuce stracili grania, koncerty, spektakle. Odwołane jest wszystko, produkcje filmowe, teatralne, telewizyjne, stanęła produkcja seriali, programów rozrywkowych. Ja osobiście rozumiem i akceptuje sytuację. Tak musi być abyśmy przeszli to jak najłagodniej. Pandemia jest totalnym zatrzymaniem wszelkich istniejących dotychczas planów artystycznych, tras koncertowych, związanych z tym kampanii promocyjnych, informacyjnych. Stop całej produkcji jaką znamy jeszcze sprzed tygodnia. Są tylko dwie opcje, możemy się załamać lub działać. Dla mnie jest to okazja do reorganizacji, powrotu do korzeni, przemyślenia wszelkich aspektów życia i pracy. Podjęcia decyzji co jest faktycznie ważne. Świat jaki znamy się właśnie skończył”.

Reklama

Sztuka w czasach zarazy

Razem z żoną Patrycją i zaprzyjaźnionymi muzykami założyliśmy kanał „Sztuka w czasach zarazy” @sztukawczasachzarazy, z którego robimy codziennie streamy koncertów online. Po tygodniu okazało się, że zapotrzebowanie na sztukę jest tak duże, że powstała ramówka, a kanał przekształcił się w telewizję online.
"Odzew mam ogromny. Zgłaszają się do nas artyści muzycy i zespoły. Będą koncerty międzykontynentalne z udziałem artystów World Orchestry. Główny solista baletu Teatru Wielkiego–Opery Narodowej Vladimir Yaroshenko chce razem z żoną zatańczyć online w naszym klubie. Jest szansa, że spotkania z artystą będą odbywały się raz w tygodniu. Codziennie o 19:00 aktorzy czytają dzieciom bakki na dobranoc. Ale będą też bajki dla dorosłych w wykonaniu Rafała Rutkowskiego. Są zajęcia z jogi, fitnessu, burleski, fitlesque i medytacji. U nas będzie można też dowiedzieć się, jak przejść transformację firmy, jak nauczyć się gotować. Po prostu istne szaleństwo".
To co możemy Wam dać jako World Orchestra to odrobina sztuki, jej uroku i ciepła. Jak najprościej i najszczerzej. Nie pozostaje nam nic innego jak zaprosić Państwa na kanał "Sztuka w czasach zarazy".

Reklama
Reklama
Reklama