Reklama

Trzyletni chłopiec z Nigerii pojony wodą przez duńską działaczkę charytatywną Anję Ringgren Lovén - to zdjęcie wstrząsnęło światem. Fotografia powstała w 2016 roku, a dziś historię chłopca przypomina Martyna Wojciechowska. „Zmieniając życie jednego człowieka, zmieniasz cały świat!”, pisze podróżniczka. Faktycznie, to jak wielką przemianę przeszedł chłopiec jest wręcz niebywałe…

Reklama

Martyna Wojciechowska ujawnia, jak potoczyły się losy chłopca z Nigerii

Historia trzylatka, który został wygnany z domu i błąkał się po ulicach od ośmiu miesięcy poruszyła w 2016 roku cały świat. Rodzice posądzili swoje dziecko o czary. Został wygnany z własnego domu. Jego historia obiegła świat, gdy pięć lat temu duńska działaczka charytatywna, Anja Ringgren Lovén została sfotografowana z wychudzonym chłopcem, gdy poi go wodą. Kobieta zabrała chłopca do szpitala, gdzie zadbano o niego w odpowiedni sposób, a następnie załatwiła, by trafił pod opiekę założonej przez niej fundacji. Dziś losy chłopca przypomina Martyna Wojciechowska.

„Anja Ringgren Lovén jest najlepszym przykładem tego, że ZMIENIAJĄC ŻYCIE JEDNEGO CZŁOWIEKA ZMIENIASZ CAŁY ŚWIAT! To wstrząsające zdjęcie pojawiło się w 2016 roku. Duńska działaczka charytatywna, ANJA RINGGREN LOVÉN poi wodą skrajnie wyczerpanego nagiego 3-latka w NIGERII. Chłopczyk błąkał się po ulicach miasta Eket przez 8 miesięcy. Rodzina go wykluczyła i wyrzuciła z domu, bo ZOSTAŁ OSKARŻONY O CZARY.”, zaczyna swój wpis na Instagramie Martyna Wojciechowska.

„W Nigerii, zwłaszcza na południu kraju, niektórzy wciąż wierzą w zabobony, że dzieci mogą zostać opętane i to one odpowiadają za np. klęskę nieurodzaju. Mimo, że jest to prawnie zabronione (od 2008 roku), w praktyce każdego roku kilka tysięcy dzieci słyszy taki wyrok z ust swoich najbliższych. Taki maluch zostaje poddany egzorcyzmom, a raczej torturom, przez lokalnego szamana. Niektóre zostają wygnane z wiosek i zdane same na siebie”, opowiada dalej.

„Anja zabrała natychmiast chłopca do szpitala, a następnie znalazł się pod skrzydłami jej fundacji, która od lat pomaga dzieciom w Nigerii. Fundacja stworzyła w Nigerii LAND OF HOPE, czyli KRAINĘ NADZIEI. To azyl dla dzieci, które zostały oskarżone o czary i wyrzucone na ulice. Mają zapewnioną opiekę i naukę. Bo edukacja to przecież najmocniejsza broń w walce o zmianę świata✌️

Reklama

Dzisiaj chłopiec ze zdjęcia ma osiem lat. Dostał na imię Hope (Nadzieja - przyp. red.). Jak informuje Martyna Wojciechowska, jest zdrowym dzieckiem, które uwielbia się uczyć. Patrząc na zdjęcia chłopca, trudno się nie uśmiechnąć!

Reklama
Reklama
Reklama