Reklama

Poznali się, kiedy ona miała 10 lat. On, starszy od niej o 15 lat instruktor tańca, od razu ją zauważył. „Jak jestem na takich grupowych obozach, zawsze zwracam uwagę na osoby utalentowane, a Lenka taka była. Pamiętam jej uśmiech’’, wspomina Jan Kliment w progamie Katarzyny Montgomery „The Story Of My Life. Historia naszego życia’’.

Reklama

Ich drogi od zawsze się krzyżowały. Jednak związali się, kiedy oboje byli na życiowych zakrętach. Brali wówczas udział w czeskiej edycji „Tańca z Gwiazdami’’ i każde z nich było na etapie rozstań ze swoimi drugimi połówkami. Jan Kliment był w trakcie rozwodu z żoną, a Lenka w trakcie rozstania z partnerem. Starszy o 15 lat Jan pocieszał po zakończonym związku młodszą koleżankę. Od początku nic nie wskazywało na to, że zostaną parą. Dopiero później odkryli, że mogą być razem.

Kryzys w związku Lenki i Jana Klimentów

Jednak czy różnica, która ich dzieli, na co dzień jest zauważalna? „Czuję i widzę, że jest bardziej doświadczony’’, wyznaje Lenka Kliment w rozmowie z Katarzyną Montgomery. „Czasami mówi: »Ty jeszcze nie wiesz«, »Jeszcze zobaczysz«. I wtedy mówię, żeby nie dawał mi cały czas do zrozumienia, że jestem młodsza’’, dodaje tancerka.

Wiemy, że po każdej edycji „Tańca z Gwiazdami’’ nasz związek jest coraz mocniejszy

Ich związek to nie tylko piękne chwile. Zanim wzięli ślub, tuż po przyjeździe do Polski, przeszli pierwszy poważny kryzys. „To nie była kwestia Lenki, ale ja byłem trochę zagubiony. I zraniłem Lenkę. Dla mnie to było ważne. Bo, jak komuś coś obiecam... Po drugiej edycji napisali, że mam romans z Katarzyną Grocholą. To nie była prawda, ale spowodowało kłótnie między nami. I potem zrobiliśmy sobie przerwę. Zraniłem Lenkę tym, że powiedziałem, że już nie pójdę do »Tańca z Gwiazdami«, bo nie dotrzymałem słowa i poszedłem. Lenka mi wybaczyła. Próbowałem ją zdobyć i na szczęście udało mi się to’’, powiedział ze łzami w oczach tancerz. „Teraz wiemy, że po każdej edycji »Tańca z Gwiazdami« nasz związek jest coraz mocniejszy’’, kwituje Lenka.

Dziś, mimo kryzysów, które mają na swoim koncie, chcą zostać rodzicami. W rozmowie z Katarzyną Montgomery Jan Kliment podkreślił, że gdyby został w tym momencie ojcem, przeszedłby na urlop tacierzyński. I, jak później dodał, planuje w przyszłości założyć... taneczne przedszkole!

Reklama

Mocno trzymamy kciuki!

Reklama
Reklama
Reklama