Lara Gessler zdecydowała się na nietypową sesję zdjęciową w ciąży. Gwiazda wystąpiła nago
Te zdjęcia oburzyły część internautów
Już na przełomie września i października Lara Gessler zostanie po raz pierwszy mamą. Restauratorka powoli jest gotowa do porodu. Kompletuje wyprawkę dla malca, wybrała już dla niego imię a także… zrobiła sobie pamiątkową sesję zdjęciową! I nie byłoby w tym zupełnie nic dziwnego, gdyby nie fakt, że córka Magdy Gessler jest na fotografiach niemal zupełnie nago. W samym centrum Warszawy.
Lara Gessler w ciąży – naga sesja
Niedawno córka Magdy Gessler podzieliła się z fanami efektami sesji, którą wykonano na ulicach stolicy któregoś lipcowego poranka… „Kiedy spotykają się właściwi ludzie i pozwala im się działać, dzieją się piękne rzeczy”, napisała w sieci przyszła mama. Zdjęcia wykonała dla niej fotografka Agata Serge.
Niestety części fanów Lary nie spodobał się pomysł na sesję i jej efekt. „Ciąża to ciąża sprawa prywatna każdej kobiety i partnera. Ktoś może mi odpowiedzieć, jaki w tym jest cel?”; „Piękne foto ale trafiłoby do mojej i męża szuflady nigdy na insta”; „Cóż, niezłe parcie na szkło. Przykre po prostu”; „Troszkę przesadzone Pani Laro. Czasem lepiej odsłonić mniej” – to tylko niektóre z komentarzy, które znaleźliśmy w sieci.
Na szczęście znaleźli się też entuzjaści tego typu fotografii. „No i po raz kolejny Kobieta rozwaliła system. Coś tak pięknego, gratuluje i szczerze zazdroszczę uchwycenia takiej chwili w tak oryginalny sposób”; „Zdjęcia są świetne, łamiesz wszystkie znane mi tabu, a przede wszystkim pokazujesz, że kobieta w ciąży... To nadal KOBIETA!”; „Jest cudownie świeże i inspirujące, kobiece i pokazuje podejście do siebie, ciała i spójność człowieka z otoczeniem” – to z kolei komentarze entuzjastów pomysłu Lary Gessler.
Sama Lara wielokrotnie przyznawała, że nie ma problemu z nagością. Np. przy okazji skomentowania wcześniejszego zdjęcia, na którym w noc sylwestrową odsłoniła pośladki. „Nie chodzi o to, że ja byłam na nim piękna, tylko o emocje z nim związane. (...) Żyjemy w świecie ciągłej presji związanej z tym, jak powinniśmy wyglądać. Mam normalne ciało, lubię je i akceptuję. Chciałabym, żebyśmy patrzyli na siebie i innych łaskawiej”, tłumaczyła córka Magdy Gessler we Fleszu.
Co sądzicie o takiej pamiątce?