Reklama

Echa tej zbrodni wciąż budzą ogromne emocje. 28-letnia Paulina D. została zamordowana 20 października w jednym z mieszkań przy ulicy Żeromskiego w Łodzi. Jej ciało porzucono w okolicy Stawów Jana. Znalezione zostało 6 dni później. Mordercę dziewczyny, Gruzina Mamukę K., aresztowano w Kijowie 2 listopada po tym, jak jak Interpol wystawił za nim czerwoną notkę (powiadomienie o tym, że poszukiwany jest szczególnie niebezpiecznym przestępcą). Na jaw wyszły właśnie wstrząsające szczegóły tego bestialskiego morderstwa...

Reklama

Szczegóły zabójstwa Pauliny D. Kierowca nie wiedział, że wkłada do samochodu jej zwłoki

Jak ustaliła stacja TVN24, Gruzin, pracujący od kilku miesięcy w Polsce, miał pozbyć się zwłok Pauliny D. tego samego dnia, w którym dokonał brutalnego zabójstwa, zadając 28-latce kilka ciosów nożem w szyję. Wcześniej dziewczyna została dotkliwie pobita, uszkodzono m.in. jej kości policzkowe i złamano nos. Do morderstwa doszło na tle seksualnym. Gdy mężczyzna starał się przymusić Paulinę D. do stosunku a ona odmówiła, zabił ją.

Co prawda śledczy nie komentują tych doniesień, ale stacja ustaliła, że mężczyzna, który czeka na ekstradycję w jednym z więzień w Kijowie, pozbył się ciała 28-latki w dniu, w którym pozbawił ją życia. Do tego celu wykorzystał taksówkę, którą wezwał po zmroku pod kamienicę, w której zabił dziewczynę.

Dziennikarzom TVN24 udało się dotrzeć do kierowcy, który tego dnia przewoził 39-letniego Mamukę K. wraz z jego dobytkiem. Mężczyzna miał czekać z wieloma bagażami różnej wielkości. Twierdził, że po kilku miesiącach pracy opuszcza Polskę, by powrócić do rodzinnej Gruzji. Wedle relacji taksówkarza, pomagał on mężczyźnie pakować wszystkie rzeczy do samochodu i nie wiedział, że wśród nich, w worku, znajdują się zwłoki Pauliny D.! Nie zauważył jednak nic podejrzanego w zachowaniu 39-latka.

„Klient sprawiał dobre wrażenie. Nie wyglądał jak ktoś, kto dopiero zabił”, miał zwierzyć się później przełożonym wieloletni pracownik jednej z łódzkich korporacji.

Obrali kurs w kierunku Stawów Jana. Mamuka K. powiedział, że tam będzie czekał na niego kolega. Gdy wysiadł, wypakował swoje rzeczy. Kierowca odjechał. Gruzin za kurs zapłacił gotówką. Kilkanaście metrów od miejsca, w którym mężczyzna opuścił taksówkę, 26 października 2018 roku znaleziono ciało 28-latki, owinięte w folię i zapakowane w worek.

Zatrzymani w sprawie zabójstwa Pauliny D.

Przypomnijmy, że policja w Polsce zatrzymała dwóch Gruzinów w wieku 41 i 38 lat oraz 44-letnią Białorusinkę, którym postawiono zarzuty składania fałszywych zeznań oraz niepowiadomienia odpowiednich władz o zbrodni.

Mamuka K. został zatrzymany w Kijowie 2 listopada 2018 roku.

„Policjanci z KWP w Łodzi i Biura Kryminalnego KGP zatrzymali podejrzanego na jednej z ulic Kijowa około 6.00 przy wsparciu policjantów ukraińskich i oficera łącznikowego Gruzji”, poinformowała wówczas Aneta Sobieraj z KWP w Łodzi.

Reklama

Obecnie mężczyzna przebywa w jednym z ukraińskich aresztów i oczekuje na ekstradycję do Polski. Grozi mu kara dożywocia

Materiały policyjne
PECOLD/AGENCJA SE/East News
Reklama
Reklama
Reklama