Reklama

Jeszcze kilka lat temu cały świat żył związkiem Demi Moore i Ashtona Kutchera. Wiele osób nie wierzyło w ich szczęście przez wzgląd na dużą różnicę wieku - była żona Bruce'a Willisa jest starsza od aktora o 16 lat i wychowuje trójkę dzieci. Jednak wbrew wszystkiemu para zaczęła się spotykać w 2003 roku i już po dwóch latach wzięła ślub. Niestety ich małżeństwo przetrwało jedynie 6 lat, po których to ogłoszono separację. Powodem rozstania była domniemana zdrada Ashtona z aktorką Sarą Leal. Okazuje się jednak, że również on bardzo przeżył ten miłosny zawód...

Reklama

Kulisy rozstania Demi Moore i Ashtona Kutchera

Po tym, gdy młoda aktorka ujawniła przed mediami romans, który miał mieć miejsce pomiędzy nią, a samym Kutcherem, 17 listopada 2011 roku Moore ogłosiła koniec małżeństwa. Następnie para przez rok pozostawała w separacji, a 21 grudnia 2012 w Los Angeles Kutcher złożył pozew rozwodowy, przytaczając różnice nie do pogodzenia. Rozwód został przeprowadzony do końca 27 listopada 2013.

Reklama

Nie była to dla niego łatwa decyzja. Ostatnio w programie Armchair Expert wyjawił: „Tuż po tym, jak się rozwiodłem, wybrałem się na tydzień sam w góry. Zostawiłem komputer, telefon i wszystko... Miałem ze sobą tylko notatnik, długopis, wodę i herbatę – na cały tydzień”. Dodał również, że podczas jego siedmiodniowej „duchowej” wycieczki zaczął odczuwać silne skutki płynnej diety. Żartował: „Drugiego dnia pojawiły się halucynacje, to było fantastyczne”. Serwis PageSix.com informował także, że oprócz diety i samotności w celu poradzenia sobie z rozwodem Ashton praktykował tai-chi. Postanowił też napisać i wysłać list z przeprosinami do każdej swojej byłej partnerki, którą zranił. Uważacie, że to dobre sposoby na gojenie ran po rozstaniu?

East News
Reklama
Reklama
Reklama