Oskarżył Marka Niedźwieckiego o łapówki, a teraz przeprasza. Kim jest Tomaldo Banjo?
„Wycofuję się ze wszelkich oskarżeń”, mówi
- Redakcja VIVA!
Kilka dni temu Marek Niedźwiecki poinformował o odejściu z Radiowej Trójki. Dziennikarz był związany ze stacją od ponad 30 lat. Podjął te decyzję po tym, jak dyrektor stacji zadecydował o unieważnieniu wyników głosowania ostatniego notowania Listy Przebojów, ponieważ miało dojść do manipulacji wyników. Chodziło o piosenkę Kazika – Twój ból jest lepszy niż mój, która wspięła się w notowaniu na sam szczyt, a była krytyką wizyty prezesa PiS na Powązkach 10 kwietnia 2020 roku. Radio znalazło się w ogniu krytyki. Artyści wyrażają swój sprzeciw, stając po stronie Marka Niedźwieckiego. Z radiem pożegnali się także Hirek Wrona, Wojciech Kydryński i Wojciech Mazolewski. Tymczasem jeden z nieznanych muzyków zarzucił Markowi Niedźwieckiemu branie łapówek. Jego wpisy zniknęły już z sieci, teraz przeprasza.
Kto oskarża Marka Niedźwieckiego? Kim jest Tomaldo Banjo?
Tomaldo Banjo zamieścił w sieci wpis, w którym stanął przeciwko Markowi Niedźwieckiemu. Opisywał przekupstwo i medialna korupcję. Jego posty zniknęły z sieci, ale w internecie wciąż można znaleźć screeny jego wypowiedzi. Jego oskarżenia są bez potwierdzenia.
„Marek Niedźwiecki - którego audycje także lubiłem - brał w latach 90-tych 20 tys. zł za 3. miejsce na liście przebojów Trójki. O taką propozycję się otarł w latach 80. zespół Jeep, Cytrus, w latach 2000-nych Antyquariat. I to możemy udowodnić. Wszyscy muzycy w Polsce to wiedzą i do tej pory nikt z tym nie zrobił porządku. O nim mogę napisać, bo wiem z PIERWSZEJ RĘKI. Nic nie jest w stanie mi zrobić, nawet przed sądem, bo mu wyciągnę kolegów z innych kapel, które zapłaciły lub, jak my, nie zapłaciły. Takich redaktorów było FULL w Polsce ”, głosił w usuniętym już poście.
W kolejnym wpisie przeprosił. Jak wyznał, nie sądził, że sprawa się tak rozwinie. Tomaldo Banjo (tak mężczyzna podpisuje się w sieci) zachęcił do wypowiedzi innych muzyków. Sam zablokował swój profil, by nie stać się ofiara mediów.
W rozmowie z naTemat mężczyzna podkreśla, ze nie chciał nikogo atakować. Wpis był prywatny, opisywał w nim sytuację show-biznesu w latach 90-tych. Potem kilka razy edytował tekst.
„Widocznie ktoś z moich znajomych udostępnił go na swoim profilu i dlatego to się wydostało. Nie mam już siły, to się gorzej rozprzestrzenia jak ten wirus. Gdybym wiedział, że to się tak rozprzestrzeni, to bym czas cofnął. Nie chcę atakować Marka Niedźwieckiego. Wycofuję się ze wszelkich oskarżeń pod jego adresem ”, mówi w naTemat.
Tomaldo Banjo od dawna nie ma nic wspólnego z muzyką. Internauci zaczęli szukać, kim jest tajemniczy artysta. Znaleziono nagrania, ale i one zniknęły z sieci. W rozmowie z naTemat muzyk przyznał, że postanowił je zdjąć.
,,Zdjąłem je. Jestem spokojnym człowiekiem, mam dzieci, bardzo proszę oszczędzić mnie w tej walce politycznej", dodał.
Marek Niedźwiecki odszedł z Trójki
W weekend Marek Niedźwiecki odszedł z radiowej Trójki, o czym poinformował kompozytor Zbigniew Preisner. Dziennikarz rozstał się ze stacją po 38 latach.
„Wczoraj w Programie Trzecim Polskiego Radia wydarzyła się historia, która nawet w najgorszych czasach PRL byłaby nie do pomyślenia. Kazik ze swoją piosenką Twój ból jest lepszy niż mój wygrał notowanie Listy przebojów Marka Niedźwieckiego. Kilka godzin później tak zwany redaktor naczelny Trójki Tomasz Kowalczewski ogłosił, że redakcja unieważniła głosowanie, informując, że „wprowadzono piosenkę spoza listy, nadto dokonano manipulacji przy liczeniu głosów oddawanych na poszczególne piosenki, co zafałszowało wynik końcowy”, napisał Preisner na swoim Facebooku. „Miarka się przebrała! Marek Niedźwiecki jest kolejną osobą, która dzisiaj odeszła z Trójki. Nasza Trójka już nie istnieje. Nie możemy się dać zniewolić tej bolszewickiej polityce, musimy bronić naszej wolności, inaczej zostanie nam „zniewolony umysł”, dodał kompozytor.
Potem Marek Niedźwiecki wydał krótkie oświadczenie. „W związku z sytuacją, która zaistniała wokół piątkowego notowania LP3 oraz posądzeniem mnie o nieuczciwość w przygotowywaniu audycji, którą prowadzę od ponad 35 lat, kończę współpracę z Programem III Polskiego Radia”, poinformował media.
Po jego decyzji z radiem pożegnali się także Hirek Wrona, Marcin Kydryński i Wojciech Mazolewski.