Księżniczka Haya wzięła udział w ostatniej rozprawie rozwodowej z emirem Dubaju
Jaką decyzję podjął sąd?
- Redakcja VIVA!
O tej ucieczce mówi cały świat. W lipcu 2019 roku księżniczka Haya zabrała dwójkę dzieci i uciekła od męża, emira Dubaju. Udała się do Niemiec, a później do Londynu, gdzie otrzymała ochronę i azyl. Złożyła pozew o rozwód z szejkiem, i wniosek o to, aby dzieci pozostały z nią. Według zachodnich mediów, księżniczka Haya uczestniczyła wczoraj w ostatnim przesłuchaniu w tej sprawie – towarzyszyła jej prawniczka Fiona Shackleton, która reprezentowała księcia Karola podczas rozwodu z księżną Dianą. Mohammed bin Rashid al-Maktoum zignorował rozprawę.
Księżniczka Haya rozwodzi się z emirem Dubaju
Dubajska księżniczka od kilku tygodni walczy o prawo do wyłącznej opieki nad dwójką dzieci, które wraz z nią przyjechały do Wielkiej Brytanii. Sprawa wywołuje kontrowersje, ponieważ prawo muzułmańskie głosi, że po rozwodzie powinny trafić pod opiekę ojca. Mohammed bin Rashid al-Maktoum zapowiedział już, że córka i syn wrócą wraz z nim do Zjednoczonych Emiratów Arabskich.
Wcześniej małżonkowie wydali specjalne oświadczenie, z którego wynika, że proces sądowy ma dotyczyć jedynie opieki nad dziećmi. Był to jedyny komentarz pary w tej sprawie. Świadkowie procesu donoszą, że na poprzedniej rozprawie Haya Bint al-Hussein zwróciła się do sądu o szczególną ochronę nastoletniej córki. Kobieta chce ją uratować przed wymuszonym małżeństwem, zaplanowanym przez emira Dubaju.
Jak tylko wybuchł skandal, związany z ucieczką księżniczki, Mohammed bin Rashid al-Maktoum oskarżył żonę o romans z ochroniarzem, ale jego domysły nigdy się nie potwierdziły. Co ciekawe, Haya nie jest jedyną kobietą, która zdecydowała się na taki krok.
Córka emira Latifa próbowała uciec dwukrotnie, ale ojciec jej nie pozwolił. Z ostatnich informacji wynika, że pozostaje zamknięta w domu rodzinnym, jednak tak naprawdę nic nie wiadomo o jej losie.
Sąd podejmie ostateczną decyzję w sprawie już pod koniec tygodnia. Jeśli księżniczka Haya wygra proces, będzie to pierwszy taki przypadek w historii.