Księżniczka Charlotte nie wraca do szkoły! Miał na to wpływ premier kraju
Kate nie uległa jego namowom
Z powodu panującej pandemii koronawirusa życie ludzi na całym świecie jest znacznie utrudnione. Wiele osób nie ma jak pracować, a dzieci nie uczęszczają do szkół pozostając w domach. Teraz przepis o zamknięciu placówek edukacyjnych zostaje zniesiony, jednak mimo tego księżniczka Charlotte nie wróci do nauki... Dlaczego?
Księżniczka Charlotte nie wraca do szkoły
Wiadomo, że to właśnie 5-letnia księżniczka Charlotte miała jako pierwsza spośród członków brytyjskiej rodziny królewskiej pojawić się publicznie po pandemii koronawirusa. Kilka dni temu premier kraju Boris Johnson ogłosił, że szkoły dla najmłodszych dzieci zostają otwarte, więc spodziewano się, że dziewczynka wróci do uczęszczanej przez siebie elitarnej placówki Thomas's Battersea. Tak się jednak nie stanie.
Od kilku tygodni George i Charlotte uczą się w swojej wiejskiej posiadłości Amner Hall w Norfolk. Ich nauczycielką jest... księżna Kate. Jakiś czas temu podczas rozmowy online wyznała: „Szkoła postawiła wszystkie dzieci przed wyzwaniem i obecnie próbują nauczyć się tekstów do piosenki We'll Meet Again, więc to poszło całkiem nieźle. George dopiero zaczyna się uczyć o II wojnie światowej i jest bardzo zdenerwowany, ponieważ chce realizować wszystkie projekty Charlotte. Tworzenie kanapek przypominających pająki jest znacznie fajniejsze niż czytanie i pisanie”, a książę William wtórował jej: „To naprawdę koszmar”.
W niedzielę 24 maja Boris Johnson ogłosił, że do szkół w Wielkiej Brytanii mogą wrócić uczniowie klas pierwszych i szóstych. Oznacza to, że księżniczka Charlotte mogłaby spokojnie kontynuować edukację, ale decyzja władz spotkała się z krytyką związków zawodowych, ministrów i władz lokalnych, które kwestionują fakt, że zgromadzenie się maluchów w salach lekcyjnych byłoby bezpieczne. Wiadomo, że kilka hrabstw zapowiedziało również zignorowanie owego planu rządu.
Teraz okazuje się, że decyzji premiera nie popierają również William i Kate. Jak informuje Daily Mail: „Zrezygnują z wysłania księżniczki Charlotte z powrotem do szkoły w czerwcu, chcąc, by wraz z bratem stosowała się do obecnych procedur blokowania koronawirusa, co oznacza pozostanie w domu”.
Myślicie, że to słuszna decyzja?