Według doniesień historyków Anna Wazówna była najinteligentniejszą kobietą w Polsce. Rozsądkiem przewyższała nawet swojego brata, który stał na czele państwa. Siostra króla Zygmunta III Wazy miała znaczący wpływ na jego życie... W Polsce jednak wzbudzała ogromne emocje. Dlaczego? Jaka była najmłodsza córka Katarzyny Jagiellonki i Jana III Wazy?

Reklama

Anna Wazówna – niezwykła historia królewny

Urodziła się 17 maja 1568 roku jako najmłodsza córka Jana III Wazy i Katarzyny Jagiellonki. Królewna wychowywała się w Szwecji. Tam otrzymała najlepsze wykształcenie. Anna posługiwała się pięcioma językami (szwedzkim, polskim, włoskim, niemieckim i francuskim), interesowała się nauką, a przede wszystkim historią, zielarstwem czy religią. Była w stałym kontakcie z wielkimi badaczami z całego świata. Świetnie orientowała się w prawie międzynarodowym i była wspaniałą organizatorką. Do tego była niezwykle wrażliwa na krzywdy ludzi i otaczała ich troską, a oni pokochali ją ze wzajemnością. Nigdy nie wywyższała się ze względu na swoje pochodzenie, charakteryzowała ją skromność i oddanie. Wspierała także artystów, kochała taniec i muzykę.

Anna Wazówna pełniła rolę doradcy ojca, a następnie brata, z którym łączyła ją wyjątkowa więź. Zygmunt III Waza liczył się ze zdaniem siostry. Doceniał jej wiedzę, wykształcenie i zdolności. Niektórzy uważali, że królewna ma na niego zbyt duży wpływ i za bardzo ingeruje w jego decyzje. Dwór twierdził, że może przynieść to zgubę państwu, ale nigdy nie było ku temu żadnych przesłanek.

Sam Zygmunt III Waza nie wykazywał zdolności do zarządzania. Władca wiódł rozpustne życie, podejmował zbyt pochopne decyzje, a także nadużywał alkoholu. Tym bardziej, obecność siostry i jej racjonalne spojrzenie na świat pomagało mu w wypełnianiu swojej roli. Ze względu na nieprzychylne nastroje dworzan na Wawelu, Anna z powrotem wyjechała do Szwecji. Kolejną podróż do kraju odbyła po kilku latach. Wszystko ze względu na wyznanie (była protestantką), królewna nie była mile widziana na Wawelu. Do końca nie odeszła od wiary luterańskiej. Z tego samego powodu po śmierci nie mogła zostać pochowana w katedrze wawelskiej, a jej zwłoki spoczęły na zamku w Brodnicy.

Zobacz też: Grób polskiego króla w Karyntii? Bolesław Szczodry miał pokutować za zabicie biskupa

Zobacz także
KACZYNSCY Izabela i Tomasz/East News
Krzysztof Chojnacki/East News

W 1604 roku Anna Wazówna została poproszona o objęcie starostwa w Brodnicy, a kilka lat później sprawowała je również w Golubiu. Tam dokonała przebudowy zamku, który stał się jej rajem na ziemi, a dookoła posiadłości stworzyła zjawiskowe ogrody, rozwijała swoją pasję przyrodniczą. Zajmowała się ziołolecznictwem i produkowała leki, które rozdawała potrzebującym. To w jej ogrodzie znajdowała się pierwsza w Polsce uprawa tytoniu. Należy podkreślić, że Uniwersytet Jagielloński uhonorował ją tytułem „królowej botaniki polskiej”.

Nigdy nie wyszła za mąż, choć nie narzekała na zainteresowanie mężczyzn. Anna Wazówna czarowała urodą, ale przede wszystkim intelektem. Wzbudzała ogromne emocje i podziw wśród adoratorów. O jej rękę starał się między innymi arcyksiążę Maksymilian z Austrii czy margrabia brandenburski Jan Jerzy. Podobno łączyła ją bliska zażyłość z Gustafem Brahem, ale ze względu na status, młodzieniec został uznany za nieodpowiednią partię. Anna poświęciła się nauce, a także wykorzystywała swoje wpływy do rozwijania terenami, które znajdowały się pod jej opieką, zorganizowała również azyl dla ludności protestanckiej.

Anna Wazówna zmarła 6 lutego 1625 roku w Brodnicy. Nie wiadomo, co było przyczyną jej śmierci. Z uwagi na fakt, że była protestantką, nie mogła zostać pochowana wśród katolików na Wawelu. Dlatego jej ciało spoczęło w podziemiach Zamku Krzyżackiego w Brodnicy. Po jedenastu latach, na prośbę Władysława IV Wazy, jej zwłoki zostały przeniesione do mauzoleum wówczas protestanckiego kościoła Najświętszej Marii Panny w Toruniu. W kondukcie uczestniczyły tysiące żałobników. Króla reprezentował Krzysztof Radziwiłł.

Mówi się, że to właśnie jej duch jest słynną Białą Damą, która cały czas pojawia się na zamku Golubskim...

Źródło Turystyka Toruń, Życie Anny Wazówny, Interia, Wielka historia

Czytaj też: Niezwykłe życie Marii Teck. Jaka była babcia królowej Elżbiety II?

Daniel Pach / Forum
Reklama

Sarkofag Anny Wazówny w kościele Mariackim

Reklama
Reklama
Reklama