Reklama

Po odejściu Meghan i Harry'ego z brytyjskiej rodziny królewskiej, księżna Kate i książę William powrócili na pierwszy plan. Media bacznie śledzą każdy ich ruch, analizują ich zachowanie i nieustannie opisują każde nawet najmniejsze potknięcie. Takie zdarzyło się właśnie księżnej Kate. Żona księcia Williama poczuła się na tyle pewnie, że... złamała krolewski protokół!

Reklama

Księżna Kate złamała protokół

Nowy rok 2020 księżna Kate rozpoczęła dość intensywnie. Niemal codziennie mamy okazję podziwiąć ją podczas publicznych spotkań. Kilka dni temu wzięła udział w wizycie na farmie w okolicach Belfastu w Północnej Irlandii. To jedno ze spotkań, na których Kate mogła zaprezentować się w mniej formalnym wydaniu. Rozmawiała z mieszkańcami, bawiła się z dziećmi i karmiła zwierzęta. Jej zachowanie wydawałoby się naturalne, gdyby nie pewne pozy, które przyjmowała. W rozmowie z Express.co.uk ekspertka od mowy ciała, Judi James zwraca na nie uwagę i wyjawia, dlaczego w przypadku Kate nie jest to typowe zachowanie.

Będąc członkinią rodziny królewskiej przez tyle lat, księżna Kate znajomość zasad protokołu królewskiego opanowała do perfekcji - doskonale wie, jak zachować się w danym towarzystwie, zna zasady savoir-vivre'u i świetnie odnajduje się w każdej sytuacji. Nieustannie dba oto, by każdy element jej stylizacji był przemyślany - zawsze wygląda elegancko, stylowo i promiennie. Nic dziwnego, że jej najnowsze zachowanie zwróciło uwagę fanów.

Ekspertka od mowy ciała zauważa, że po raz pierwszy od dawna księżna siedziała w bardzo naturalny sposób.

getty Images

Według królewskiego protokołu kobiety zawsze powinny siadać w pozie tzw. the duchess slant, czyli ze złączonymi kolanami. Kate na najnowszych fotografiach siedzi jednak kompletnie inaczej. Swoim zachwoaniem próbuje zasugerować, że pewnie czuje się w swojej roli. Spotkanie z gośćmi w ogóle jej nie peszy, czuje się szczęśliwa, zrelaksowana.

getty Images
Reklama

Ekspertka zwraca także uwagę na to, w jak swobodny sposób Kate odgarnia włosy. Widać, że świetnie odnajduje się w rodzinie królewskiej, a żadne publiczne wyjście nie stanowi dla niej wyzwania. Judi James sugeruje także, by fani przyjrzeli się całej postawie Kate, a szczególnie tym, w jaki sposób układa ręce - chodzi o trzymanie ich w taki sposób, że tworzą literę V, co ma sugerować, że księżna nie ma problemu z tym, by obniżyć swój status społeczny w imię dobrej zabawy. Czy jej nowe oblicze to forma podkreślenia tego, jak swobodnie czuje się w rodzinie królewskiej, a może próba pokazania światu, że potrafi być równie nowoczesna, co Meghan?

getty Images
Reklama
Reklama
Reklama