Prawda dopiero teraz wyszła na jaw. Diana w szokujący sposób upokorzona przez Camillę!

Księżna Camilla i księżna Diana za pałacowymi murami toczyły prawdziwą walkę o serce przyszłego króla. Choć wydawałoby się, że o tym miłosnym trójkącie wiadomo już wszystko, na jaw wciąż wychodzą nowe informacje, które wzbudzają niemałe poruszenie u fanów rodziny królewskiej. Tym razem o relacjach między Camillą a Dianą znów jest głośno. Na jaw wyszło, jak Camilla Parker-Bowles nazywała Dianę. Aż trudno w to uwierzyć...

Księżna Camilla o księżnej Dianie

Dziś media otwarcie piszą, że Camilla Parker-Bowles nie przepadała za księżną Dianą i robiła wszystko, by ją zdyskredytować. Nie było łatwo, w końcu Diana jako królowa ludzkich serc miała za sobą rzeszę oddanych fanów i media, z którymi często chętnie współpracowała. Choć ostatecznie nie wyszło jej to na dobre, bowiem wszyscy pamiętamy jak skończyła się jej historia, to obecnie uznawana jest przez prasę za legendę.

Mimo to, Camilla Parker-Bowles przed laty usilnie starała się wpłynąć na idealny wizerunek Diany. Wiedziała, że w przypadku kontaktów z mediami nie ma zbyt wielkich szans na zniszczenie jej dobrego mienia, więc podejmowała próby w zaciszu pałacu.

Publicznie była dość powściągliwa w wyrażaniu opinii na temat żony księcia Karola, ale w kręgu najbliższych znajomych nie szczędziła jej przykrych słów. W rozmowach z przyjaciółmi otwarcie nazywała Dianę... myszą lub szaloną krową, za wszelką cenę robiąc z niej historyczkę. Według najnowszych informacji próbowała także sugerować swoim rozmówcom, że Diana nie powinna narzekać na romanse Karola, skoro „sama toruje sobie drogę przez regiment brytyjskiej armii”.

Okazuje się, że posunęła się nawet do ozdobienia swojej toalety podobiznami... Diany! Jej wizerunek na zamieszczonych tam zdjęciach nie był jednak rzeczywisty. Podobno fotografie przedstawiały karykatury Diany z wydłużonym nosem, co odkryła jej bliska przyjaciółka, która zdecydowała się opowiedzieć o wszystkim prasie. Warto jednak przypomnieć, że Diana w równie okrutny sposób wyrażała się na temat Camilli.

W końcu to właśnie dzięki Dianie, Camilla zyskała przezwisko Rottweiler, ze względu na jej wybuchowy charakter, gadatliwość i.. soczyste dowcipy. Panie wzajemnie sobie dogryzały, walcząc o serce księcia Karola. Ta historia miłosna dla obu zakończyła się jednak w pewien sposób pomyślnie - Diana otrzymała rozwód, a Camilla po latach została żoną księcia Walii. Pozostaje jednak pytanie, jak wielkim osiągnęły to kosztem...