Reklama

Małżeństwo księżnej Diany i księcia Karola nie należało do udanych. Jeszcze przed ślubem dwudziestoletnia Diana dowiedziała się, że jej narzeczony kocha inną. Cały ich związek był pasmem konfliktów, nieporozumień i wzajemnych oskarżeń. Jedynym, co łączyło Dianę i Karola, byli ukochani synowie, dla których rodzice zrobiliby wszystko. To dla nich długo odwlekali decyzję o rozwodzie. Okazuje się, że księżna do ostatniej chwili traktowała to rozwiązanie jako ostateczność.

Reklama

Dlaczego księżna Diana nie chciała rozwodu?

Zarówno księżna Diana, jak i książę Karol byli w małżeństwie bardzo nieszczęśliwi i nawiązali romanse, co nie było tajemnicą. Długo jednak nie potrafili zdecydować się na rozwód. Według informacji magazynu Express ostatecznie nakłoniła ich do tego… królowa Elżbieta II. Mimo że zazwyczaj stała ona na straży tradycji i porządku, tym razem uznała, że powracające skandale z udziałem Diany i Karola jeszcze bardziej szkodzą wizerunkowi monarchii.

Reklama

Powodem, dla którego Diana miała nie chcieć rozwodu, był fakt, że sama pochodziła z rozbitej rodziny i za wszelką ceną chciała uniknąć takiego losu dla Williama i Harry’ego. Na separację i rozwód zgodziła się ostatecznie, kiedy uznała, że związku z Karolem faktycznie nie da się uratować i rozstanie będzie najlepsze dla wszystkich, także dla synów. Jednak zrozumienie tej prawdy zajęło jej naprawdę dużo czasu. Już po rozwodzie dbała o to, by chłopcy spędzali z obydwojgiem rodziców dużo czasu i nigdy nie mówiła przy synach źle o byłym mężu. Czuła się też współwinna za rozbicie rodziny. Wiedziała jednak, że nie mogła jej uratować i rozwód od początku był nieunikniony.

East News
East News
Reklama
Reklama
Reklama