Reklama

Dokładnie po dwóch dniach od emisji w telewizji CBS wywiadu Meghan i Harry’ego z dziennikarką Oprah Winfrey, książę William pierwszy raz skomentował to przełomowe wydarzenie. Nigdy wcześniej rodzice Archiego nie zdradzili bowiem w jednej rozmowie tak wielu sekretów życia w rodzinie królewskiej. Para skarżyła się między innymi na rasizm, jakiego miała doświadczyć na chwilę przed urodzeniem się ich syna. Co na to William?

Reklama

Komentarz księcia Williama po wywiadzie brata u Oprah Winfrey

Dziś w godzinach popołudniowych książę William wraz z żoną odwiedzili jedną ze szkół położonych na wschodzie Londynu. Dziennikarze zebrani na miejscu nie byli umówieni na rozmowę z małżonkami, ale wykorzystali sytuację i zapytali opuszczających szkołę w Stratford parę o dwie rzeczy. Księżna Cambridge nie odezwała się ani słowem, ale jej mąż nie pozostawił słów reporterów bez odpowiedzi.

Justin Tallis - WPA Pool/Getty Images

Gdy dziennikarze zapytali najpierw o to, czy William kontaktował się już ze swoim bratem po obejrzanym wywiadzie, o którym mówi cały świat, książę Cambridge odparł: „Jeszcze z nim nie rozmawiałem, ale to zrobię”. Gdy 38-latek z małżonką odchodzili już od kamer, padło kolejne pytanie: „Czy rodzina królewska jest rodziną rasistów?”. Po chwili milczenia William odparł: „Zdecydowanie nie jesteśmy rasistami”.

Zachowanie księcia już komentowane jest przez media. „To jest bezprecedensowe, aby członek rodziny królewskiej mówił w ten sposób. I to pokazuje walkę, jaką muszą teraz stoczyć, aby naprawić swoją reputację po wybuchowych rewelacjach Meghan i Harry'ego”, mówił obserwator życia Windsorów, dziennikarz Chris Ship cytowany przez Onet.

Co o rasizmie mówili w wywiadzie Meghan Markle i książę Harry?

Przypomnijmy, że w wywiadzie z Oprah Winfrey, Meghan Markle wyznała, że rodzina jej męża miała mieć wiele obaw, co do koloru skóry Archiego Harrisona Mountbatten-Windsora. To właśnie jego rasa była ostatecznym powodem, dla którego – według Amerykanki - jeszcze przed narodzinami odebrano mu tytuły królewskie i ochronę.

Sam Harry odbył z bliskimi – choć nie wiemy, z kim dokładnie – spotkanie, na którym padły krępujące pytania. „Było kilka obaw i dyskusji na temat, jak ciemna może być skóra Archiego, kiedy już pojawi się na świecie. To było dla nich bardzo niewygodne”, przyznała mama 1,5 rocznego chłopca, a sam książę Sussex o rozmowie, w której miał być pytany o kolor skóry jego dzieci, dodał: „Tą rozmową nie podzielę się nigdy. Pamiętam, że to było dla mnie niezręczne. Byłem zszokowany”.

Reklama

Miejmy nadzieję, że bracia wyjaśnią sobie wszystko prywatnie i jeszcze zobaczymy ich na wspólnych, pełnych radości zdjęciach.

Getty Images
Getty Images
Reklama
Reklama
Reklama