William boleśnie o traumie po tragicznej śmierci księżnej Diany!
To, co się wydarzyło, skłoniło księcia do wyjątkowej szczerości...
Gdy jego matka zginęła w tragicznym wypadku w Paryżu, miał 15 lat. Do smutnych wspomnień na temat tej bolesnej straty wrócił w trakcie spotkania z rodzinami ofiar ataku terrorystycznego w Nowej Zelandii. To, co powiedział, poruszyło całą Wielką Brytanię i świat...
Książę William z oficjalną wizytą w Nowej Zelandii. Spotkał się z rodzinami ofiar zamachów
W kraju tym doszło w tym roku do brutalnych ataków terrorystycznych na meczety. Tragiczne wydarzenia miały miejsce w mieście Christchurch. Ich bilans to 50 zabitych. Niedługo po tym książę William udał się do tego kraju i spotkał się z rodzinami ofiar w jednej z muzułmańskich świątyń, która była niemym świadkiem okrutnych zamachów i nie ukrywał przy tym targających nim emocji.
„W tym miejscu wydarzyła się tragedia. Terrorysta usiłował posiać podział i nienawiść w miejscu, w którym gości wspólnota i bezinteresowność. Myślał, że może zmienić to miejsce. Jestem tu, by udowodnić światu, że mu się to nie udało”, podkreślił wówczas z mocą.
Książę William o śmierci księżnej Diany
Nawiązał również do tragedii, która rozegrała się pod koniec sierpnia 1997 roku w Paryżu, a w której zginęła jego ukochana matka, nazywana „królową ludzkich serc”, księżna Diana. William stwierdził gorzko, że takie wydarzenia, choć niewyobrażalnie dramatyczne, nie mogą zmienić człowieka.
„Miałem powód, by zastanawiać się nad żalem, nagłym bólem i stratą w moim życiu. Z bliska widziałem smutek w innych chwilach tragedii, tak jak dzisiaj. Zdałem sobie sprawę z tego, że oczywiście żałoba zmienia twoje spojrzenie na życie. Nigdy nie zapominasz o szoku, smutku i bólu. Ale nie wierzę, że smutek zmienia to, kim jesteś. Smutek, jeżeli na to pozwolisz, ujawni, kim jesteś. Może ujawnić głębie, której nie znałeś”, podkreślił...
Jego słowa od razu wykorzystano w masowych publikacjach w całej Wielkiej Brytanii
Księżna Diana i książę William, 1984 rok:
Księżna Diana zginęła w tragicznym wypadku w tunelu w Paryżu 31 sierpnia 1997 roku: