Meghan zmaga się z rasizmem na co dzień? Książę Harry wyjawił smutny sekret żony
Książę Sussexu współczuje swojej ukochanej
- Redakcja VIVA!
W brytyjskiej rodzinie królewskiej nigdy wcześniej nie miało to miejsca. Książę Harry poprowadził wywiad z Patrickiem Hutchinsonem dla magazynu GQ. Panowie dyskutowali przede wszystkim na temat rasizmu. Podczas rozmowy, która odbyła się zdalnie, książę Harry przyznał, że Meghan Markle styka się z nim niemalże na co dzień.
Książę Harry o Meghan Markle w wywiadzie dla GQ
Wraz z decyzją o opuszczeniu brytyjskiego dworu królewskiego, Meghan Markle i książę Harry starali się odpocząć od nieustającego blasku fleszy i mocno ograniczyli swoją obecność w mediach. Pomimo, że tzw. "Megxit" nadal budzi spore kontrowersje, kurz powoli zaczyna opadać, a para książęca powoli wznawia swoją działalność publiczną. Światło dzienne ujrzała niedawno pierwsza od tego czasu sesja zdjęciowa Meghan i Harry'ego, która ukazała się na łamach magazynu TIME. Para książęca wzięła również udział w gali tygodnika, podczas której ogłoszono listę stu najbardziej wpływowych osób na świecie. Mieli także okazje poprowadzić serię wywiadów z kilkoma z osobistości, które na tej liście się znalazły.
Książę Harry najwidoczniej spełnij się w tej roli, ponieważ współpracę nawiązał także w magazynem GQ. Przeprowadził on ostatnio wywiad z Patrickiem Hutchinsonem, aktywistą, o którym świat usłyszał po jego heroicznym zaangażowaniu podczas protestów Black Lives Matter w Stanach Zjednoczonych. Panowie dyskutowali przede wszystkim właśnie na temat rasizmu. Podczas rozmowy książę Harry wyznał, że nigdy nie rozumiał w pełni tego zjawiska oraz problemu. Wychowując się oraz funkcjonując na brytyjskim dworze królewskim książę Sussexu nie miał bezpośredniej styczności z aktami rasizmu. Zrozumiał, z jakim obciążeniem emocjonalnym się on wiążę dopiero dzięki swojej żonie, Meghan Markle.
"Chociaż wychowano mnie w rodzinie królewskiej i mam odpowiednie wykształcenie, przez lata nie wiedziałem, czym jest rasizm. To smutne, ale zajęło mi to wiele, wiele lat, by zdać sobie sprawę z tego, jak może być dotkliwy. Dotyka mnie szczególnie wtedy, gdy pochodzę dzień lub tydzień w butach mojej żony, która styka się z nim na co dzień", wyznał książę Harry.