Reklama

Książę Filip od połowy lutego przebywa w szpitalu. Pałac Buckingham poinformował, że małżonek Elżbiety II przeszedł operację z powodu wcześniejszej choroby serca. Jego stan się poprawia i 99-letni książę przebywa pod specjalistyczną, najlepszą opieką. Tymczasem stacja BBC Scotland opublikowała archiwalne, czarno-białe nagranie z udziałem Filipa. Zostało ono wyemitowane przez przypadek w trakcie innego programu. Fani brytyjskiej monarchii są zaniepokojeni i uważają, że dziennikarze wiedzą więcej na temat zdrowia księcia Filipa. Obawiają się najgorszego.

Reklama

Jaki jest stan księcia Filipa? Internauci snuja teorie spiskowe

Przypadkowe nagranie opublikowane niedawno przez BBC Scotland, wywołało prawdziwą burzę w sieci. Materiał przedstawiał archiwalne, czarno-białe nagranie księcia Filipa i pojawił się w nagle, w trakcie transmisji obrad parlamentu.

„Przepraszamy za przerwę i pracujemy nad naprawieniem usterki”, napisała stacja. Rzecznik informował, że to była jedynie usterka techniczna, która szybko została naprawiona, a transmisję przerwanego programu znów wznowiono.

Zdaniem użytkowników sieci to była część nekrologu księcia Filipa. Internauci sugerują, że stacja dowiedziała się o śmierci męża Elżbiety II i przez przypadek opublikowała nagranie. Z kolei część osób twierdzi, że media dopiero przygotowują się na najgorszą informację...

„Nagranie wydaje się być nekrologiem księcia Filipa...”, ,,Książę pewnie nie żyje, ale się pośpieszyli z komunikatem", „Widzieliśmy kawałek nekrologu księcia Filipa?”, „Pewnie oficjalnie ogłoszą śmierć Filipa po emisji wywiadu z Meghan i Harrym”, pisano w komentarzach.

Jak widać, materiał opublikowany przez stację wywołał lawinę teorii spiskowych. Na razie, według informacji podanych przez pałac, wiadomo, że książę dochodzi do siebie po operacji serca. „Wczoraj książę Edynburga przeszedł udaną operację z powodu wcześniejszej choroby serca w szpitalu St Barts”, napisano kilka dni temu. Książę miał zostać przewieziony do innego szpitala. Wszyscy mają nadzieję, że wkrótce opuści placówkę i wyczekują kolejnych informacji opublikowanych przez Pałac Buckingham.

POOL / SplashNews.com/East News
Reklama

Reklama
Reklama
Reklama