Reklama

Od premiery dokumentu braci Sekielskich minęły zaledwie dwie doby, a film ujawniający kilka nieznanych wcześniej przypadków obecności pedofili w kościele już przynosi pierwsze konsekwencje. Najpierw prymas Polak i apb Gądecki podziękowali twórcom za powstały obraz, a teraz jeden z kapłanów, którzy przyznali się w materiale do molestowania dzieci, złożył wniosek o rezygnację z kapłaństwa.

Reklama

Ksiądz Dariusz Olejniczak odchodzi z kapłaństwa

Tomasz i Marek Sekielscy wyjawili w dokumencie Tylko nie mów nikomu, że ksiądz Dariusz Olejniczak został skazany za wykorzystywanie nieletnich dziewcząt oraz otrzymał nakaz niepracowania z młodzieżą. Mimo to po wyjściu z więzienia duchowny między innymi przeprowadzał rekolekcje dla dzieci. Kiedy Tomasz Sekielski chciał spotkać się z ks. Olejniczakiem, ten zatrzasnął przed nim drzwi. O sprawie nie chcieli z dziennikarzem rozmawiać też inni duchowni, którzy nazwali twórcę dokumentu straszną hieną.

Dziś rano w mediach pojawiła się informacja o tym, że premiera dokumentu miała ogromny wpływ na oskarżonego o pedofilię księdza. „Ksiądz Dariusz Olejniczak złożył wczoraj na ręce papieża Franciszka prośbę o przeniesienie do stanu świeckiego” czytamy w oficjalnym oświadczeniu Archidiecezji Warszawskiej. „Ksiądz Dariusz Olejniczak, po złożeniu prośby na ręce kard. Kazimierza Nycza, opuścił dotychczasowe miejsce pobytu w seminarium misyjnym w Warszawie”, brzmi dalsza część oświadczenia. Dodano też, że kapłan wyraził skruchę oraz przyrzekł współpracować z organami państwowymi podczas wyjaśniania jego sprawy.

Reklama

Dokument braci Sekielskich na ten moment, prawie dwie doby od opublikowania, zanotował 7,5 miliona wyświetleń. Liczba ta stale rośnie w ogromnym tempie.

screen z dokumentu Tomasza Sekielskiego
East News
Reklama
Reklama
Reklama