Reklama

Co czeka Polskę i świat? Na to pytanie odpowiedział Krzysztof Jackowski. Jasnowidz nie ukrywa, że to będzie dla wszystkich trudny rok. Ma jedną radę.

Reklama

Krzysztof Jackowski o przyszłości Polski

COVID-19 zdiagnozowano już u ponad 2,5 mln osób na całym świecie, a 165 tysięcy osób zmarło. Każdy z nas obawia się o swoje zdrowie i życie najbliższych. Ze strachem patrzymy w przyszłość i liczymy na to, że wkrótce pandemię uda się panować. Ale ten lęk pozostanie z nami jeszcze na długo.

Krzysztof Jackowski na swoim kanale podkreśla, że nie chce wypowiadać się na temat koronawirusa. Ma jedno spostrzeżenie.

„Jest to drażliwy temat dla wielu z nas, też dla polityków, ja nie jestem lekarzem i nie czuję się absolutnie żadnym autorytetem, żeby na temat tej epidemii się wypowiadać. Ale właśnie logika strachu – są takie moje spostrzeżenia dziwne”, tłumaczył.

Jasnowidz wspomniał, że o swojej wizji sprzed kilku lat. Zobaczył wówczas, że światu grozi globalna wojna, ale krótko przed nią, ludzie będą bali się oddychać. Według Krzysztofa Jackowskiego strach, który nas teraz ogarnia jest dla nas również dużym zagrożeniem. Jasnowidz podkreślił, że społeczeństwo powinno zachować spokój chociaż sytuacja w jakiej się znajdujemy jest bardzo poważna.

„Określenie „bali się oddychać” jest jak najbardziej zasadne do obecnej sytuacji. Strach a logika. Na razie towarzyszy wielu z nas strach. Przed koronawirusem. Strach trzeba kontrolować, sprawdzać, trzymać na wodzy. Strach napędzany różnymi czynnikami powoduje w naszej psychice coś takiego, że nic innego nie istnieje. (…) A dzieją się ważne rzeczy wokół nas, choć można powiedzieć, że nie dzieje się nic, bo nic innego nas nie interesuje oprócz tego strachu. Powinniśmy się zastanowić w jakiej sytuacji jesteśmy. (…) Oczywiście musimy się stosować do zaleceń rządu, który o nas dba zdrowotnie.

Natomiast musimy otworzyć oczy bardziej i zacząć sobie w tym strachu zadawać pytanie, co się dzieje wokół nas, z nasza gospodarką, z naszym narodowym portfelem. Jak to wygląda i co się stanie. Ten strach powoduje w nas to, że przestaliśmy się interesować czymkolwiek innym poza powodem tego strachu. Dużo od nas zależy, bo jesteśmy tak zwaną opinią publiczną, jesteśmy obywatelami. Należy się zastanowić bardzo poważnie nad tym, w jakim stanie jest gospodarka i jak to będzie wyglądało, bo to jest bardzo poważna sprawa. Strach nie może być paniką, strach musi być logiczny”, powiedział Krzysztof Jackowski.

East News
Reklama

Reklama
Reklama
Reklama