Reklama

Anna i Robert Lewandowscy tworzą zgrany team od jedenastu lat! „Małżeństwo to dyscyplina drużynowa”, powtarza trenerka. Wzajemnie wspierają swoje kariery, dzielą się opieką nad córką i razem realizują swoje sportowe pasje. Dla fanów są przykładem idealnej pary, miłości, która w życiu jest najważniejsza. Czy w związku Anny i Roberta Lewandowskich dochodzi do kryzysów? Jeśli wierzyć ostatnim doniesieniom ich małżeństwo właśnie jest wystawione na ciężką próbę!

Reklama

Kryzys w związku Anny i Roberta Lewandowskich?!

Lada moment rozpoczyna się Mundial, co oznacza dla Ani i Roberta chwilowe rozstanie. Oczywiście trenerka z córeczką będą jak zwykle towarzyszyć piłkarzowi, ale nie mogą liczyć na to, że ten znajdzie dla nich czas. „Trener Adam Nawałka nie pozwoli, by piłkarze rozpraszali się podczas ważnego turnieju. Rodziny będą głównie podziwiać ich na trybunach”, donosi informator Na żywo. To oznacza, że para nie spędzi razem piątej rocznicy ślubu, która przypada 22 czerwca, w samym środku piłkarskiej gorączki.

Ich życie pozornie wydaje się idealne. Praca na wysokich obrotach, rosnące oczekiwania i kolejne zobowiązania zawodowe… Sama również nie zwalnia tempa. Motywuje tysiące Polek, zamieszcza instruktażowe filmiki, przepisy, organizuje obozy treningowe. Niestety w najbliższym okresie, para nie będzie miała dla siebie zbyt wiele czasu. Kiedy Robert wyjeżdża, Ania sama opiekuje się małą Klarą. Na szczęście zawsze może liczyć na wsparcie najbliższych. W niedawno udzielonym wywiadzie wyznała, że moment, w którym Robert pojechał na zgrupowanie był dla niej bardzo trudny.

Po raz pierwszy musiała stawić czoła obowiązkom przy dziecku... sama. Zdarzało jej się płakać z bezsilności. „Nie było łatwo i mówię to wprost. Nieprzespane noce, Robert grający co 3 dni. Na początku nie miałam pomocy, często zasypiałam na dywanie, gdzie popadnie. Byłam sama. Bałam się, że ze zmęczenia zasnę przy Klarze. Pamiętam jak po 3 tygodniach pojechałam na zakupy sama, nie było mnie 40 minut. To był wyczyn!”, powiedziała trenerka.

Wszystko wskazuje na to, że w życiu Ani i Roberta nastąpi kolejna rewolucja. Od tygodni mówi się o planach piłkarza, który chce się pożegnać z Bayernem Monachium. Jeśli władze pozwolą mu odejść z drużyny, rodzinę Lewandowskich czeka przeprowadzka do innego kraju. Podobno angażem napastnika były zainteresowane między innymi: Manchester United, Paris Saint Germain czy Chelsea Londyn.

„Ania nie jest zadowolona z takiego obrotu spraw, bo wie, że w nowym klubie Robert będzie znów musiał walczyć o swoją pozycję, a dla rodziny zostanie mu niewiele czasu”, czytamy w tygodniku.

Reklama

Czy są na to gotowi?

Reklama
Reklama
Reklama