Reklama

Piętnastolenia Sara James, szesnastoletnia Viki Gabor i osiemnastoletnia Roksana Węgiel szturmem wdarły się na polską scenę muzyczną. I to już kilka lat temu. Tysiące fanów dopinguje gorąco wokalistki i cieszy się z każdego nowego etapu ich kariery. Okazuje się, że nie wszyscy są entuzjastami karier najmłodszego pokolenia artystek.

Reklama

Krystyna Prońko negatywnie o karierach nastolatków

Festiwal w Sopocie za nami, ale wciąż wiele mówi się o występach artystów, ich formie wokalnej, stylizacjach czy udzielonych wywiadach. Szerokim echem odbiła się wypowiedź pani Krystyny Prońko, która została zapytana o to, co sądzi o sukcesach i poczynaniach Viki Gabor. „Uważam, że dzieci nie powinno się wpuszczać na scenę”, powiedziała.

Reporterka serwisu Party była wyraźnie zaskoczona i dopytała, skąd taka opinia. Przecież wspomniana Roxie, Viki Gabor czy Sara James spełniają w ten sposób swoje marzenia. „To są ambicje rodziców, którzy realizują je poprzez dzieci”, podkreśliła Krystyna Prońko.

Krzysztof Kuczyk / Forum
AKPA/ Podlewski

Krystyna Prońko o karierach Roxie, Viki i Sary

A czy piosenkarka śledzi kariery wspomnianych osób? „Wiem, że istnieją; wiem, że śpiewają. Nie śledzę”, zakończyła.

Zgadzacie się z jej zdaniem?

Czytaj także: Mama nie chciała, żeby był kucharzem. Tomasz Jakubiak: „W domu była o to wojna”

Reklama

ZOBACZ TEŻ: Był gwiazdą Festiwalu w Sopocie, jego dom płonął. Miałem go ubezpieczyć w tym tygodniu…”. Sławek Uniatowski mierzy się z tragedią

Michał Kar Studio
Pawel Wodzynski/East News
Reklama
Reklama
Reklama