Królowa Elżbieta II myśli o abdykacji? Stanowcza reakcja księżnej Kate doceniona przez internautów
To nie był łatwy rok dla monarchini...
Rok 2020 dla brytyjskiej rodziny królewskiej nie był łatwy. Ostatnie tygodnie również. Monarchini mocno wszystko przeżywa. Na szczęście może liczyć na wsparcie księżnej Kate. Jej reakcja jest bardzo stanowcza!
Księżna Kate wspiera królową Elżbietę II
Wydarzenia 2020 roku mocno odcisnęły piętno na królowej. Najpierw odejście Meghan i Harry’ego, później informacja, że książę Karol zmaga się z koronawirusem. Trwające śledztwo w sprawie księcia Andrzeja i jego powiązań z Jeffreyem Epsteinem również nie ułatwiło jej ostatnich miesięcy. Do tego dochodzi pandemia koronawirusa, przez którą królowa musiała przeorganizować swoje obowiązki. Ostatnie tygodnie również nie były łatwe.
W zeszłym tygodniu książę William wydał oświadczenie, w którym wyraził poparcie dla niezależnego śledztwa w sprawie pamiętnego wywiadu Diany z 1995 roku. Chodzi o informację, która niedawno ujrzała światło dzienne. Podobno Diany, Charles Spencer, stwierdził, że dziennikarz okłamał jego i Dianę w sprawie Windsorów, w konsekwencji czego księżna Walii zgodziła się na rozmowę: „Niezależne dochodzenie to krok we właściwym kierunku. Powinien pomóc w ustaleniu prawdy stojącej za działaniami, które doprowadziły do wywiadu w Panoramie i późniejszych decyzjach podjętych przez osoby z BBC w tamtym czasie”.
Gdy dwa tygodnie temu na platformie Netflix pojawił się czwarty sezon The Crown, oczekiwano na reakcję królowej. Wygląda na to, że monarchini nie najlepiej zniosła ukazane w serialu wątki: „miała zły rok, z Megxitem, księciem Andrzejem i COVID-em… wiele napastliwych nagłówków opartych wyłącznie na fikcyjnym serialu telewizyjnym to ostatnie czego potrzebuje”, wyjaśnia Phil Dampier w rozmowie z New Idea. „Podczas gdy poprzednie odcinki zostały osadzone w odległej przeszłości, gdzie pewna licencja artystyczna była zrozumiała, to ta najnowsza seria przeciąga czas wielkiego zamieszania i nieszczęścia w rodzinie królewskiej, w której większość osób wciąż żyje”, podaje tabloid.
„Królowa musi rozpaczać, że wszystko to zostało wyciągnięte 20 i 30 lat po wydarzeniach”, dodaje źródło magazynu. Już na początku roku pojawiły się plotki mówiące, że królowa myśli nad abdykacją. Nikt nie brał tych informacji zbyt poważnie, ale wywoływały one spore zamieszanie w sieci. Nic dziwnego, że królowa nie była z tego zadowolona. Na szczęście w tym trudnym czasie może liczyć na księżną Cambridge, która jest z nią w stałym kontakcie: „Jeden pozytyw dla królowej to wsparcie, jakie otrzymała od Williama i Kate. Zbliżyli się do siebie i cały czas rozmawiają przez telefon. Kate stała się największym zwolennikiem królowej i chce ją chronić”.
Według New Idea, Kate jest jedną z nielicznych osób, które wspierają królową w tym trudnym czasie i zachęca ją do pozostania na tronie: „Kate chciałaby, aby królowa pozostała sprawna i zdrowa do 100 lat i pozostała na tronie tak długo, jak to możliwe. Wie, że będzie dużo czasu dla niej i Williama na panowanie, ale w tej chwili zdaje sobie sprawę, że jej najważniejszym obowiązkiem jest wspieranie monarchini”, czytamy. „Widać, że robi to z głębi serca i szczerze, z szacunkiem i oddaniem. Całe otoczenie królowej jest poruszone postawą Kate”, pisze New Idea. Wiedzieliście, że Kate i królowa mają tak dobre relacje?