Reklama

Trwają pandemia zmieniła plany każdego z nas, nawet Królowej Elżbiety II. 93-letnia monarchini zdecydowała się na odwołanie lub przesunięcie letnich przyjęć, w których miała uczestniczyć w najbliższych tygodniach. Po cichu wyprowadziła się też z zatłoczonego Buckingham Palace położonego w samym centrum Londynu, by od kilku dni mieszkać na zamku w Windsorze. O swojej decyzji, po długim okresie milczenia, królowa w końcu osobiście poinformowała poddanych.

Reklama

Elżbieta II o pandemii koronawirusa i przeprowadzce

Jak czytamy w oświadczeniu opublikowanym na oficjalnym Instagramie rodziny królewskiej, monarchini przebywa aktualnie ze swoim mężem. Sytuacja jest o tyle wyjątkowa, że na co dzień Elżbieta i książę Filip nie mieszkają razem. „Tak jak Filip przybyłam dziś do Windsoru. Zdajemy sobie sprawę, że wiele osób i rodzin w Wielkiej Brytanii i na całym świecie wkracza w okres wielkiej troski i niepewności. Wszystkim nam radzi się, abyśmy zmienili nasze dotychczasowe przyzwyczajenia i regularne wzorce dla większego dobra społeczności, w których żyjemy. A w szczególności w celu ochrony najbardziej narażonych osób w społeczności”, zaczęła swoje oświadczenie królowa.

Elżbieta II wspomniała też, że to nie pierwszy raz, kiedy od zjednoczenia się wszystkich ludzi zależy przyszłość całego narodu. Dlatego prosi, by jeszcze raz działać we wspólnym celu. Monarchini skierowała też kilka słów podziękowania do wszystkich, którzy walczą o zdrowie i życie pacjentów. „Jesteśmy niezmiernie wdzięczni za fachową wiedzę i zaangażowanie naszych naukowców, lekarzy oraz służb ratowniczych i publicznych. Teraz też bardziej, niż kiedykolwiek w naszej niedawnej przeszłości, wszyscy mamy niezwykle ważną rolę do odegrania jako jednostki - dzisiaj i w nadchodzących dniach, tygodniach i miesiącach”, czytamy na królewskim Instagramie.

Elżbieta II jest pewna, że szybko wypracujemy pomysły na to, jak żyć w izolacji. Sama obiecała też wspierać wszystkich Brytyjczyków. „Wielu z nas będzie musiało znaleźć nowe sposoby utrzymywania ze sobą kontaktu i upewniania się, że bliscy są bezpieczni. Jestem pewna, że sprostamy temu wyzwaniu. Możecie być też pewni, że moja rodzina i ja jesteśmy gotowi do odegrania naszych ról”, napisała 93-latka we wczorajszym liście do poddanych.

Reklama

Sam fakt napisania listu może być dla nas, że królowa czuje się w porządku. Tak dobrego zdrowia życzymy jej na cały ten trudny czas.

Reklama
Reklama
Reklama