Koszalin: Dzieci w wieku 4 i 5 lat wypadły z 9. piętra. Rodzeństwo zmarło na miejscu
Są nowe szczegóły dotyczące rodziców kilkulatków
Do nieszczęśliwego wypadku a jednocześnie ogromnej tragedii doszło wczoraj w Koszalinie przy ulicy Władysława IV. Po godzinie 20:30 funkcjonariusz z Miejskiej Komendy Policji odebrał telefon, z którego wynikało, że dwójka dzieci wypadła z dziewiątego piętra. Smutne informacje o rodzeństwie potwierdziły się. Znane są szczegóły wypadku.
Rodzeństwo wypadło z 9. Piętro – szczegóły tragedii w Koszalinie
Po przybyciu policjantów i medyków na miejsce zdarzenia podjęto próbę reanimacji dzieci. Niestety, maluchów w wieku 4 i 5 lat nie udało się uratować. Miejsce wypadku zostało ogrodzone, badane są jego okoliczności.
Co dokładnie się stało? „Z naszych wstępnych ustaleń wynika, że w tym czasie w domu przebywała mama dzieci, która przygotowywała kolację – powiedział dla GK24.pl asp. Rafał Skoczylas, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Koszalinie. „Dzieci bawiły się w pokoju, wykorzystały chwilę nieuwagi, otworzyły okno, najpewniej wychyliły się i wypadły. To, co się stało wskazuje na nieszczęśliwy wypadek”, dodał.
Kobieta była po przyjeździe policjantów w ogromnym szoku. Nie udało się jej przesłuchać. Chwilę po zdarzeniu na miejsce przyjechał ojciec dzieci, który w chwili wypadku był w pracy. Rodzice mają jeszcze dwójkę pociech w wieku 12 miesięcy i dwóch lat. Opiekuje się nimi najbliższa rodzina.
Matka ofiar jest pod opieką lekarzy. Policjanci czekają na moment, w którym będzie można ją przesłuchać. Kobieta była trzeźwa. Sąsiedzi pary nie umieli powiedzieć mediom zbyt wiele na ich temat. Rodzina wynajmowała mieszkanie przy ulicy Władysława IV dopiero od pół roku. Wcześniej nie zwracała na siebie większej uwagi.
Bliskim ofiar tej nieprawdopodobnej tragedii wysyłamy szczere wyrazy współczucia.