Reklama

Premier Boris Johnson w poniedziałek wieczorem poinformował o wprowadzeniu lockdownu w całej Anglii, który ma potrwać co najmniej do połowy lutego. Od dziś obowiązują surowe ograniczenia, wprowadzone ze względu na pogorszenie się sytuacji epidemiologicznej w kraju. Ma to związek z niezwykle szybkim rozprzestrzenianiem się nowego szczepu wirusa SARS-CoV-2. Polityk ostrzegł podczas przemówienia, że nadchodzące tygodnie będą dla Brytyjczyków „najtrudniejsze”.

Reklama

Lockdown w Wielkiej Brytanii

„Jestem przekonany, że wkraczamy w końcową fazę walki z koronawirusem, bo z każdą nową szczepionką szanse w tej walce wzrastają na korzyść Brytyjczyków”, stwierdził Boris Johnson. Jednocześnie przyznał, że obciążenie szpitali jest w tym momencie większe niż w innych miesiącach od początku pandemii.

Polityk ma nadzieję, że do połowy lutego wszyscy przedstawiciele grup priorytetowych (m.in. pracownicy służby zdrowia, mieszkańcy domów opieki i pracownicy tych placówek, oraz osoby po 70. roku życia) otrzymają pierwszą dawkę szczepionki. Nie będą narażone na zakażenie, a to pozwoli na złagodzenie części obostrzeń.

„Jeśli nasze rozumienie wirusa ponownie się zasadniczo nie zmieni, jeśli program szczepień odniesie sukces i, co najważniejsze, jeśli wszyscy będą przestrzegać ustalonych zasad, to mam nadzieję, że zaczniemy wychodzić z lockdownu po feriach w lutym [trwają od 15.02 do 19.02 – przyp. red.]. Wtedy też zaczniemy ostrożnie zmniejszać poziom restrykcji w poszczególnych regionach”, podsumował premier Wielkiej Brytanii.

Nowe obostrzenia przypominają te z marca zeszłego roku. Wyjść z domu można jedynie na godzinę, i tylko wtedy, gdy jest to niezbędne – takie wyjątki to m.in. wizyta u lekarza, zakupy spożywcze, dotarcie do miejsca pracy (chociaż wszystkim zalecana jest praca zdalna), czy pomoc osobom potrzebującym.

W szkołach i na uczelniach wyższych nauka będzie odbywać się online, ale przedszkola i żłobki pozostają otwarte. Zamknięte są wszystkie sklepy, które nie sprzedają towarów pierwszej potrzeby. Restauracje mogą działać jedynie na wynos, obowiązuje jednak zakaz sprzedaży alkoholu. Wszystkie obiekty sportowe są zamknięte dla publiczności, ale najważniejsze rozgrywki, w tym mecze Premier League, będą kontynuowane.

Szkocja, Walia i Irlandia Północna na własną rękę walczą z rozwojem pandemii. Zgodnie z decyzją władz, w tych krajach lockdown obowiązuje co najmniej do końca stycznia.

W Wielkiej Brytanii odnotowano łącznie ponad dwa miliony siedemset tysięcy przypadków zakażenia koronawirusem. Ponad 75 tysięcy osób zmarło.

Reklama

Źródło: BBC

Gareth Cattermole/Getty Images
Reklama
Reklama
Reklama