Koronawirus
Fot. Adobe Stock
O TYM SIĘ MÓWI

Koronawirus w Polsce. „Czarniejszy scenariusz zakłada nawet 100 tysięcy zakażeń na dobę”

Wirusolog wskazuje, co może powstrzymać rozwój epidemii

Ksenia Krasko 6 listopada 2020 10:55
Koronawirus
Fot. Adobe Stock

Zgodnie z rozporządzeniem rządu, od soboty siódmego listopada w Polsce obowiązują nowe obostrzenia. Premier Mateusz Morawiecki mówił o nich podczas środowej konferencji, zaznaczając, że w razie pogorszenia sytuacji, kolejnym krokiem w walce z epidemią koronawirusa jest kwarantanna narodowa. Już teraz statystyki zachorowań mocno niepokoją, jednak eksperci ostrzegają, że może być gorzej. O możliwym scenariuszu rozwoju epidemii w kraju wypowiedział się m.in. profesor Włodzimierz Gut.

Koronawirus w Polsce. Gwałtowny wzrost zakażeń w grudniu?

Wirusolog z Zakładu Wirusologii NIZP-PZH przyznał w rozmowie z portalem abczdrowie.pl, że wprowadzenie nowych obostrzeń było konieczne. „Dotychczasowe restrykcje nie zaburzyły „rytmu” epidemii”, wytłumaczył, wskazując na stały wzrost nowych przypadków zakażenia wirusem SARS-CoV-2.

„Rząd musiał wprowadzić kolejne obostrzenia. Spodziewaliśmy się tego, ale zanim zobaczymy, czy nowe restrykcje zadziałają, minie co najmniej dwa tygodnie. [...] Ewidentnie faza wzrostowa epidemii nie chce się wypłaszczyć, jest w dalszym ciągu logarytmiczna. W tej sytuacji nic innego nie pozostawało, jak jeszcze ściślej określić reguły gry i uprzedzić społeczeństwo, co będzie, jeśli nie będzie ich przestrzegać”, dodał.

Jak zaznaczył profesor Gut, sytuacja może się pogorszyć. „Jeśli nic się nie zmieni, to w okolicach świąt Bożego Narodzenia będziemy mieć od 30 do 70 tysięcy zakażeń dziennie. Jest też czarniejszy scenariusz, który zakłada nawet 100 tysięcy zakażeń na dobę”, ostrzegł ekspert. Wirusolog zaznaczył, że ograniczenie kontaktów społecznych i stosowanie się do nakazów rzeczywiście może wpłynąć na rozwój epidemii. Jak dodał, widoczna poprawa nastąpi, jeśli 95% społeczeństwa należycie zadba o środki ostrożności.

„Gdyby tak się stało, powoli obserwowalibyśmy tendencję spadkową. Przed majem prawie 90% osób w Polsce nosiło maseczki, obecnie zaledwie 44% społeczeństwa stosuje się do zaleceń. Oczywiście można zamknąć wszystkich w domu na trzy tygodnie, a potem posprzątać trupy i zacząć budować od nowa gospodarkę. Tylko w ten sposób nie rozwiąże się problemu. Wirus znowu wróci, przyjdzie z zewnątrz, a wszystkie elementy życia społecznego będą zrujnowane”, stwierdził profesor Gut.

Liczba wszystkich przypadków zakażenia koronawirusem w kraju wkrótce przekroczy 500 tysięcy. Ponad siedem tysięcy osób zmarło, blisko 190 tysięcy pokonało Covid-19. 

Źródło: Gazeta.pl

Redakcja poleca

REKLAMA

Wideo

Maciej Musiał zadzwonił do Dagmary Kaźmierskiej z przeprosinami. Wcześniej zamieścił w sieci niestosowny komentarz

Akcje

Polecamy

Magazyn VIVA!

Bieżący numer

FILIP CHAJZER w poruszającej rozmowie wyznaje: „Szukam swojego szczęścia w miłości, w życiu, na świecie…”. GOŁDA TENCER: „Ludzie młodzi nie znają historii. Patrzą do przodu (…). A ja robię wszystko, by ocalić pamięć”, mówi. JAN HOLOUBEK i KASPER BAJON: reżyser i scenarzysta. Czego nie nakręcą, staje się hitem. A jak wyglądają ich relacje poza planem filmowym? MONIKA MILLER od lat zmaga się z depresją i chorobą dwubiegunową, ale teraz za sprawą miłości pierwszy raz w życiu jest szczęśliwa.