Ustalenia naukowców dają nadzieję. Trwają prace nad szczepionką przeciwko Covid-19

Eksperci każdego dnia informują o nowych odkryciach, związanych z chorobą Covid-19. Szczególny nacisk kładzie się na nowych objawach, skutecznych sposobach leczenia i obserwacji ogólnej sytuacji na całym świecie. Ostatnie działania naukowców dają nam nadzieję na szybsze powstrzymanie pandemii koronawirusa. Trwają prace nad wynalezieniem odpowiedniej szczepionki.

Koronawirus - kiedy powstanie szczepionka?

Naukowcy przeprowadzają już pierwsze testy, również dzięki zgłaszaniu się ochotników, którzy są gotowi na eksperymentalne zaszczepienie. W walkę z czasem zaangażowały się zespoły ekspertów z całego świata, m.in. ze Stanów Zjednoczonych, z Wielkiej Brytanii, z Francji, z Chin, z Rosji, a także z Polski.

Nikt nie ma wątpliwości, że szczepionka musi być przede wszystkim bezpieczna. „Testy na modelach zwierzęcych udowodniły, że opracowana przez nas szczepionka działa i wywołuje odpowiednią reakcję układu odpornościowego, a to już wielki krok”, przekazał doktor Gregory Glenn z firmy Novavax, cytowany przez TVN24. Na początku maja zostanie przetestowana na ludziach, a w czerwcu poznamy ostateczne wyniki.

Ze względu na obawy przed drugą falą pandemii, która miałaby nastąpić jesienią, prace nad szczepionką są znacznie przyspieszone. Jak donosi dziennik The Times, jeśli wszystko ułoży się zgodnie z planem, naukowcy z Wielkiej Brytanii mogą dostarczyć swoją już we wrześniu.

Istotny jest również fakt, że osoby, które wyzdrowiały po zakażeniu koronawirusem, mają w swojej krwi przeciwciała. W tym kierunku również są prowadzone odpowiednie badania. „Jeśli [te osoby] przekażą osocze, które zawiera takie przeciwciała, możemy je podawać innym osobom, by leczyć chorobę lub nawet jej zapobiegać”, wyjaśnił doktor Arturo Casadevall. Jak informuje portal TVN24, ta metoda leczenia sprawdziła się w mieście Wuhan, testowana będzie również w Niemczech.

Na całym świecie odnotowano już blisko milion osiemset tysięcy przypadków zakażenia koronawirusem, w tym 110 tysięcy śmiertelnych.

Ponad 400 tysięcy osób uważa się za wyleczone.

Źródło: TVN24, BBC