Reklama

Polska znajduje się obecnie w czołówce krajów europejskich pod względem liczby zgonów spowodowanych zakażeniem wirusem SARS-CoV-2. Według danych Ministerstwa Zdrowia, do tej pory w naszym kraju na COVID-19 zmarło 3614 osób. Liczba ta wzrasta codziennie o kilkadziesiąt. Największe ryzyko zgonu w związku z koronawirusem mają osoby o osłabionym organizmie, czyli osoby starsze oraz cierpiące na współistniejące schorzenia przewlekłe. Osoby dotknięte tymi chorobami są zagrożone najbardziej.

Reklama

Koronawirus 2020: te choroby przewlekłe zwiększają ryzyko zgonu spowodowanego COVID-19

Zespół naukowców z amerykańskiego Penn State College of Medicine opracowali listę chorób przewlekłych, które w znaczącym stopniu zwiększają ryzyko zgonu spowodowanego koronawirusem. W badaniach wzięto pod uwagę dane zdrowotne ok. 65 tys. osób, dotkniętych 11 różnymi chorobami. Mieli oni średnio 61 lat. W trakcie badań przeanalizowano także wyniki osób, które chorowały tylko na COVID-19. Pełnili oni funkcję grupy kontrolnej.

Rezultatem było wyłonienie chorób przewlekłych, które w zdecydowanej większości przypadków zwiększały ryzyko zgonu, przy jednoczesnej obecności wirusa SARS-CoV-2 w organizmie. Są to przede wszystkim nowotwory, niewydolność serca, choroba wieńcowa, nadciśnienie, choroby nerek, a także cukrzyca. Osoby doświadczające objawów infekcji koronawirusem, bądź podejrzewające obecność wirusa w swoim organizmie, które jednocześnie cierpią na jedną z tych chorób, bezwzględnie powinny skontaktować się z lekarzem.

Adobe Stock

Koronawirus 2020: co jeszcze pogarsza sytuację?

Z przeprowadzonych przez naukowców z Emory University w Atlancie badań wynika, że smog może w znaczącym stopniu przyczynić się do przebiegu choroby COVID-19. Ich wynik opublikowano na łamach czasopisma The Innovation. Uczeni wzięli pod uwagę trzy substancje zanieczyszczające powietrze - dwutlenek azotu (NO2), pył zawieszony PM 2,5 oraz ozon (O3). Odkryli oni, że na obszarach, gdzie dwutlenek azotu utrzymuje się w powietrzu od dłuższego czasu, współczynnik liczby ciężkich stanów, jak i zgonów spowodowanych koronawirusem jest nadzwyczaj wysoki. Podobną, choć dużo mniej znaczącą korelację zaobserwowano w przypadku pyłu PM 2,5.

Reklama

Wyniki badań nie są niczym niespodziewanym dla ekspertów. "Narażenie na zanieczyszczenia powietrza zwiększa ryzyko infekcji dróg oddechowych. Prawdopodobnie również w przypadku COVID-19. Dlaczego tak się dzieje? Zanieczyszczenia wywołują reakcje zapalne w tkankach. Poza tym osłabiony brudnym powietrzem organizm gorzej radzi sobie z bakteriami lub wirusami", mówił w rozmowie dla INNPoland.pl Jakub Jędraka. Ponadto długotrwała eskpozycja na zanieczyszczenia powietrza przyczynia się do zaostrzenia objawów, a prawdopodobnie nawet powstania astmy czy też przewlekłej obturacyjnej choroby płuc. Organizm dotknięty tymi chorobami, jak i koronawirusem, który atakuje przede wszystkim układ oddechowy, ma znacznie mniejsze szanse w boju.

ADOBE STOCK
ADOBE STOCK
Reklama
Reklama
Reklama