Koronawirus w Polsce: Liczba zachorowań na COVID-19 będzie się zwiększać?
„Wirus nie powiedział ostatniego słowa”
- Redakcja VIVA!
Ministerstwo Zdrowia podało najnowsze informacje dotyczące zachorowań na COVID-19. Liczba zakażeń wzrasta. „Wyniki zakażeń pokazują nowy trend - codzienna liczba osób zakażonych o kilkaset większa niż przed tygodniem”, mówił na poniedziałkowej konferencji prasowych minister, Adam Niedzielski.
Koronawirus w Polsce: Wzrasta liczba zakażeń
„Mamy 5 178 nowych i potwierdzonych przypadków zakażenia #koronawiru. (...) Z powodu COVID-19 zmarły 44 osoby, natomiast z powodu współistnienia COVID-19 z innymi schorzeniami zmarły 152 osoby. Liczba zakażonych koronawirusem: 1 596 673/41 028 (wszystkie pozytywne przypadki/w tym osoby zmarłe)”, poinformowało we wtorem w raporcie Ministerstwo Zdrowia.
Adam Niedzielski podczas poniedziałkowej konferencji prasowej podkreślił, że liczba zachorowań wzrosła o blisko 5 proc. Minister zdrowia mówił także o ryzyku przyspieszenia procesów pandemicznych. „Z dotychczasowej sytuacji, kiedy mieliśmy do czynienia ze stale malejącą liczbą przypadków, mamy pierwszy tydzień, czy pierwsze dni, kiedy ta tendencja się odwraca”, mówił Adam Niedzielski.
Z danych wynika, że tydzień temu liczba zakażeń była o ponad 1 tys. mniejsza.
,,Odwrócenie tendencji staje się faktem. Dzisiejszy wynik - 5178 nowych zakażeń - jest o ponad 1 tys większy niż tydzień temu. Trend dla tygodniowej stopy wzrostu (średnia ruchoma 7-dniowa) po raz pierwszy od połowy listopada (pomijając anomalie postświąteczną) jest dodatni", napisał we wtorek, 16 lutego na Twitterze Adam Niedzielski.
Niewykluczone, że wraz ze wzrostem liczby zakażeń ponownie obostrzenia zostaną zaostrzone. „Na razie, jeśli chodzi o zakażenia, mamy 5-procentowy wzrost średniej tygodniowej. Będziemy patrzyli, co się dzieje w sposób bardziej zagregowany, by uciec od takich falujących zmian, które są z dnia na dzień”, mówił minister.
W rozmowie z RMF FM, specjaliści prognozują, że liczba nowych przypadków zachorowań na COVID-19 będzie rosła jeszcze w lutym i marcu.
„Luty i marzec to sezon na wirusy, w tym na koronawirusa. Mamy jeszcze dwa miesiące, w drugiej połowie kwietnia zakażenia zaczną się zmniejszać. Natomiast teraz ten wirus nie powiedział ostatniego słowa. Mamy mróz, ale jak przyjdzie odwilż, będziemy mieć wzrost liczby zakażeń, na szczęście niekoniecznie tych, które mają ciężki przebieg”, powiedział internista i pulmonolog, prezes Polskiego Związku Chorób Metabolicznych profesor Piotr Kuna.
,,Zarażamy się w pomieszczeniach zamkniętych, gdzie ludzie są blisko siebie, w odległości poniżej półtora metra. Jeśli odległość jest większa i nosimy maseczki, ryzyko zarażenia jest bliskie zeru", dodał.
Źródło: RMF FM, Onet Informacje