Reklama

Wspomnienia, wywiady, niepublikowane zdjęcia... Od wielu lat pojawiała się na łamach naszego magazynu. Wpuszczała nas do swojego świata, dzieliła się swoimi przeżyciami... W hołdzie dla niezwykłej artystki powstało pamiątkowe wydanie VIVY!.

Reklama

„Bo Kora już nie śpiewa. Kory już nie ma. Odeszła nad ranem w sobotę 28 lipca. Tamtej nocy było zaćmienie Księżyca, więc może odchodziła, patrząc na Księżyc. Choć w dzieciństwie chciała umrzeć milion razy, zasnąć i już się nie obudzić, gdy ta śmierć okazała się bliska, bardzo chciała żyć. Była apoteozą życia i żyła, jak chciała, na własnych warunkach. Mówiła: „Nigdy się nie poddałam i nigdy nie upadłam na dno”. Hippiska, kontestatorka rzeczywistości, wybitna artystka, malarka, niezwykła osobowość sceny, ikona. Brzmi to banalnie, że pozostaną teksty, że pozostaną słowa, muzyka, piosenki… Nic dwa razy się nie zdarza, więc i druga Kora się nie zdarzy. Śpiewała: „Świat bez nas był i bez nas będzie”. Będzie. To prawda. Ale jaki? Pamięci Kory poświęcamy nasze o Niej wspomnienie”, napisała Katarzyna Przybyszewska-Ortonowska, redaktor naczelna VIVY!.

Reklama

Wydanie pamiątkowe VIVY! poświęcone Korze ukaże się na rynku w piątek, 17 sierpnia.

VIVA!
Reklama
Reklama
Reklama