Reklama

Niedawno minęła pierwsza rocznica śmierci Kory. Trudno pogodzić się z jej odejściem. Mąż gwiazdy, Kamil Sipowicz podzielił się z fanami wokalistki niepublikowanymi dotąd zdjęciami z rodzinnego albumu. Niektóre z kadrów chwytają za serce.

Reklama

Kora na niepublikowanych, rodzinnych fotografiach

Kamilowi Sipowiczowi trudno opisać swój ból, pustkę, samotność po stracie ukochanej osoby. I tęsknotę. W rozmowie z Beatą Nowicką dla VIVY! podkreślał, że czas wcale nie leczy ran. ,,Czas niczego nie leczy. Wręcz odwrotnie. Im dalej, tym gorzej. Na początku człowiek posiada jakiś mechanizm obronny, nie docierają do niego rzeczy, które się wydarzają. Dopiero później, kiedy ten mechanizm przestaje działać, wszystko do niego dochodzi i jest coraz gorzej. Nikogo nie będę pocieszał, bo nie ma pocieszenia", wyznał.

Za Kamilem Sipowiczem ciągnie się chmura wspomnień i emocji… ,,Trudno się od tego odciąć. W internecie są zdjęcia Kory, filmy, fragmenty koncertów, jestem bombardowany wspomnieniami. To jest jak grzebanie palcem w żywej ranie. Ale brnę w to", wyznał wówczas.

Od kilku dni na jego instagramowym koncie pojawiają się zdjęcia z rodzinnego albumu. Kamil Sipowicz zdecydował się zamieścić je w w sieci. Kadry pokazują naturalność, uśmiech i poczucie humoru Kory. Taką ją zapamiętamy. Niektóre z nich pochodzą sprzed prawie 20 lat i zostały wykonane podczas rodzinnych wakacji czy w zaciszu domowego ogniska.

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama