Reklama

W środę 7. kwietnia odbyła się konferencja ministra zdrowia. Dotyczyła obostrzeń związanych z trzecią falą koronawirusa w Polsce. Już wcześniej mówiło się, że nie ma co liczyć na ich luzowanie. Ten scenariusz potwierdził się. Do kiedy będą obowiązywały nowe rządowe dyrektywy?

Reklama

Konferencja ministra zdrowia: przedłużenie obowiązujących obostrzeń

Adam Niedzielski podkreślił, że mimo iż obserwujemy nieco mniejszą liczbę nowych dziennych zakażeń koronawirusem, sytuacja w szpitalach nadal jest bardzo poważna. Jako przykład podał województwa z południa Polski, w tym m.in. śląskie i podkarpackie. W związku z dużą liczbą pacjentów pomagać im muszą placówki z innych, sąsiednich województw.

W związku z tym obowiązujące do tej pory obostrzenia zostały przedłużone do 18. kwietnia. W przyszłym tygodniu zostanie podjęta kolejna decyzja, uzależniona od tego czy dzienna liczba nowych zakażeń nadal będzie malała oraz od sytuacji w szpitalach. Wtedy również ma być wiadomo, na ile zwiększona mobilność w czasie świąt miała skutek na przyrost zakażeń.

Minister zdrowia przypomniał, że coraz więcej osób jest zaszczepionych, przybywa także ozdrowieńców, więc sytuacja w Polsce pod tym względem będzie się poprawiała.

Czytaj też: Kuba Sienkiewicz przeszedł Covid-19. „Byłem w szpitalu w ciężkim stanie”

Piotr Hukalo/East News

Co z powrotem dzieci do szkół? Nastąpi jeszcze w kwietniu

Kiedy najmłodsze dzieci wrócą do szkół? Wszystko wskazuje na to, ze już niebawem!

„Jeżeli chodzi o kwestia edukacyjne, to są priorytetowe kierunki luzowania obostrzeń. Pierwsze kroki, jakie będziemy wykonywali, przywracając normalność, to będą powroty do przedszkoli oraz do klas 1-3. Jeszcze w kwietniu wrócą one do nauczania, w tym przedszkola w trybie zwykłym, klasy 1-3 w trybie hybrydowym”, zapewnił minister zdrowia.

Jednocześnie Adam Niedzielski podkreślił, że trzeba liczyć się z tym, że obostrzenia będą obowiązywała w weekend majowy i nie będzie ona wyglądała tak, jak choćby dwa lata temu czy wcześniej. Wszystko zależy oczywiście od liczby nowych zakażeń, ale też od sytuacji infrastruktury szpitalnej. To samo tyczy się również otwierania gastronomii i hoteli na wakacje. Na szczegóły musimy jednak poczekać...

Reklama

Czytaj też: Nadmierne odkażanie środkami do dezynfekcji może być groźne? Eksperci nie mają wątpliwości

ANDRZEJ IWANCZUK/REPORTER
Reklama
Reklama
Reklama