Reklama

W listopadzie 2018 roku przeżyła osobistą tragedię: wówczas zmarł jej długoletni partner Zbigniew Korpolewski. Irena Santor podjęła po niej decyzję o wycofaniu się z życia publicznego. Miała powrócić na scenę w tym roku, by uczcić diamentowy jubileusz, jednak plany koncertowe pokrzyżowała pandemia koronawirusa. Teraz na 85-letnią artystkę spadł kolejny bolesny cios... Zmarła jej bliska przyjaciółka.

Reklama

Nie żyje Agnieszka Kossakowska-Fijałkowska, przyjaciółka Ireny Santor

Dzięki uprzejmości przyjaciół wielka dama polskiej piosenki mogła spędzić okres izolacji poza stolicą, na wsi. Nie ukrywała, że takie rozwiązanie dało jej wiele radości i satysfakcji - mimo że kalendarz koncertowy miała zapełniony po brzegi i planowała w tym roku występować regularnie. Niestety, pandemia koronawirusa pokrzyżowała plany Ireny Santor...

„Gdybym miała zostać sama, zamknięta w moim małym mieszkaniu w centrum Warszawy, chyba bym oszalała. Oddycham świeżym powietrzem, lasem, bujną roślinnością i jestem tym wszystkim oszołomiona. Dobrze jest czasem zatrzymać się w biegu i rozejrzeć, jaki piękny jest świat”, mówiła w jednym z wywiadów 85-latka.

Niestety, gdy wróciła do Warszawy, nieoczekiwanie spadł na nią bolesny cios. Okazało się, że jej bliska przyjaciółka, znana śpiewaczka operowa Agnieszka Kossakowska-Fijałkowska, walczy o życie. Od dłuższego czasu zmagała się z chorobą nowotworową. Była hospitalizowana, jednak mimo reżimu sanitarnego, pani Irena odwiedziła koleżankę i zdążyła się z nią pożegnać. Sopranistka odeszła 12 sierpnia.

Trudne życie Ireny Santor: walka z nowotworem, śmierć ukochanego

Mimo że publiczność kojarzy ją z pogodą ducha i promiennym uśmiechem, los boleśnie doświadczył Irenę Santor. W młodości cudem uszła z życiem z groźnego wypadku, później zmagała się z chorobą nowotworową. Walkę tę wygrała. Z kolei w listopadzie 2018 roku zmarł jej długoletni partner, Zbigniew Korpolewski. Przeżyli razem 40 lat w szczęściu i miłości. Te dramatyczne doświadczenia nauczyły ją, by wykorzystywać każdą chwilę.

„Człowiek nie zdaje sobie na co dzień sprawy, co jest mu dane. Może teraz, gdy wszyscy mamy nieco więcej czasu, częściej będziemy zatrzymywać się nad tym, co ważne, a przestaniemy tracić energię na rzeczy nieistotne?”, snuła refleksje w dobie pandemii.

Mamy nadzieję, że już niebawem będziemy mogli usłyszeć panią Irenę na scenie! Wszak niedawno obchodziła diamentowy jubileusz swojej działalności artystycznej...

Źródło: Rewia, pomponik.pl

Irena Santor kilka tygodni temu pożegnała bliską przyjaciółkę:

W listopadzie 2018 roku zmarł jej długoletni partner, Zbigniew Korpolewski:

PHOTO: MICHAL WARGIN / EAST NEWS 2009
Reklama

Irena Santor: sierpień 2019:

TRICOLORS/East News
Reklama
Reklama
Reklama