Wegańskie kosmetyki, czyli takie, które nie zawierają żadnych produktów pochodzenia zwierzęcego (nawet wosku pszczelego, miodu czy protein mlecznych) to pielęgnacyjny trend, który zdobywa coraz więcej serc. Trudno się temu dziwić, bo przecież jeśli możemy wybrać między np. kosmetykiem testowanym na zwierzętach, a kosmetykiem, przy którego produkcji nie ucierpiała żadna żywa istota – to nie mamy żadnych wątpliwości!

Reklama

Tym bardziej, że wegańskie kremy i balsamy nie tylko nie odbiegają jakością od tradycyjnych kosmetyków, lecz nawet je znacznie przewyższają.

Ważne są certyfikaty, a nie samo określenie eko!

Tę wysoką jakość wegańskich kosmetyków potwierdzają certyfikaty, m.in. nadawane przez Vegan Society albo ECOCERT. Szczególnie ten drugi certyfikat, ze względu na swoje wysokie wymogi, uznawany jest za wyjątkowo trudny do zdobycia przez marki kosmetyczne.

Właśnie bezstronnymi, wiarygodnymi certyfikatami, a nie nazwą „eko”, „naturalny”, czy „organiczny”, powinniśmy się kierować przy wyborze wegańskich kosmetyków!

Takimi elitarnymi certyfikatami, jak ten nadawany przez ECOCERT, mogą poszczycić się wegańskie balsamy do ust eos ORGANIC, które składają się w 100 procentach z naturalnych, a w 95 procentach z organicznych, bezpiecznych i dla naszego organizmu, i dla naszego środowiska składników: nawilżającego oleju jojoba, pielęgnującej witaminy E i odżywczego masła shea.

Nie tylko nie zawierają żadnych składników pochodzenia zwierzęcego, ale też nie zawierają parabenów ani innych szkodliwych substancji, dzięki czemu możemy spokojnie nakładać je na wargi – ze słodką (nomen, onem!) świadomością, że wcześniej czy później balsam zostanie przez nas „zjedzony”.

Hollywood kocha wege!

Naturalność wegańskich kosmetyków doceniają też gwiazdy i celebrytki, takie jak Kim Kardashian, która na swoim Twitterze zamieściła zdjęcie z kultowym jajeczkiem i napisała: „Nie mogę żyć bez mojego balsamu do ust eos”. Miłość do tego balsamu deklarowały też w swoich kanałach społecznościowych Jennifer Lopez, Britney Spears, Kylie Jenner, a nawet Miley Cyrus.

Gwiazdy ujął nie tylko organiczny, w stu procentach bezpieczny bezpieczny skład balsamu, lecz także jego inne zalety: superwygodna aplikacja, designerski kształt (widziałyście milszy dla oka kosmetyk?!) i wspaniałe pielęgnacyjne właściwości, dzięki którym usta pozostają gładkie, miękkie i doskonale nawilżone. No i oczywiście last but not least: pyszny smak każdego jajeczka!

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama