Klaudia El Dursi zdradziła rodzinną tajemnicę. Gorzkie słowa modelki
Chodzi o ojca prowadzącej „Hotel Paradise”...
Piękna prowadząca „Hotel Paradise” na co dzień jest kochającą mamą i partnerką. Jednak życie nie szczędziło jej ciosów a to za sprawą jednego z bliskich członków rodzinu. Jak wyznała w najnowszym wywiadzie, nie mają kontaktu już od 12 lat... Jak do tego doszło?
Rodzinna tajemnica Klaudii El Dursi. Chodzi o ojca modelki
Przyszła na świat w Bydgoszczy. Zanim ukończyła 18 lat, mieszkała z mamą oraz siostrą. Niestety, przez dłuższy czas mogły liczyć głównie na siebie, ponieważ ojciec Klaudii El Dursi, z pochodzenia Libijczyk, w domu pojawiał się bardzo rzadko.
„Nie mamy żadnych relacji. Jak byłyśmy dojrzałymi kobietami, to pojawił się po to, żeby znaleźć nam męża. Jak wiedział, że się na to nie zgodzimy, to kontakt się urwał”, zwierzała się niedawno gorzko w jednym z wywiadów. Jej mama rozwiodła się z tatą, gdy przyszła gwiazda miała zaledwie 6 lat. W Klaudii El Dursi nie ma jednak żalu. Wręcz przeciwnie! Zaznaczyła, że w okresie dorastania mogła liczyć na wsparcie innego mężczyzny. „Nie brakowało mi ojca, bo prawdziwym tatą był dla mnie mój ojczym”, wyjaśniła.
Wsparcie bliskich sprawiło, że nie bała się wziąć życia w swoje ręce i zawalczyć o karierę. Szybko się również usamodzielniła. Już w wieku 18 lat zaczęła zarabiać i żyć na własny rachunek...
Klaudia El Dursi o ojcu. Dlaczego nie ma z nim kontaktu?
Do wspomnień dotyczących ojca Klaudia El Dursi wróciła w najnowszym wywiadzie. Przyznała, że od 12 lat nie utrzymują ze sobą kontaktu.
„Jak moja mama rozeszła się z moim tatą to poznała wspaniałego człowieka i tak naprawdę to on mnie wychowywał i miałam poczucie, że mam tego swojego kochanego tatę”, wyznała w wywiadzie dla serwisu Pomponik.
A czy myślała, żeby mimo wszystko nawiązać kontakt z ojcem biologicznym?
„Nie myślałam. Ja nie byłam związana z nim emocjonalnie i takich myśli i planów nie miałam, ale mój tata zrobił to za mnie”, zwierzyła się.
Dodała, że sytuacja nigdy nie sprawiała jej bólu i nie była dla niej trudna.
„Nigdy nie byłam emocjonalnie związana z moim tatą ani z Libią. Nigdy nie czułam się nikim innym niż Polką (...) Nigdy nie miałam takich braków czy żalu, że tego taty nie mam obok, bo miałam mojego cudownego ojczyma”, zapewniła.
Czy rodzina z Libii wie o istnieniu Klaudii El Dursi i czy podejmowała z nią próby kontaktu?
„Mieliśmy jakiś kontakt ze sobą, gdy byłam w liceum i to trwało jakiś czas. Nawet chyba ostatni kontakt miałam jeszcze jak byłam w ciąży. To chyba jeszcze mój tata dowiedział się, że jestem w ciąży z pierwszym dzieckiem, z Dawidkiem. Czyli to było lat temu 12. A potem już kontaktu nie mieliśmy”, ujawniła.
Przypomnijmy, że prowadząca „Hotel Paradise” wychowuje dwóch synów: Dawida z pierwszego związku oraz Jasia z obecnego. Z partnerem związana jest od kilku lat.
Klaudia El Dursi nie ukrywa, że z synami łączy ją wyjątkowa więź:
Modelka od 12 lat nie ma jednak kontaktu z biologicznym ojcem: