Reklama

Kolejna ofiara klątwy Kennedych? W czwartek w nocy zmarła wnuczka Roberta Kennedy'ego. Saoirse Kennedy-Hill miała zaledwie 22 lata. „Serca pękają nam z powodu straty naszej ukochanej Saoirse. (...) Jej życie było wypełnione nadzieją i miłością. Zawsze będziemy ją kochać i za nią tęsknić”, pisze rodzina dziewczyny w oświadczeniu. Co było przyczyną jej śmierci?

Reklama

Nie żyje wnuczka Roberta Kennedy'ego

W czwartek w nocy w rodzinnej rezydencji Kennedych w Hyannis Port w stanie Massachusetts zmarła 22-letnia Saoirse, wnuczka Roberta Kennedy'ego. Saoirse została zaleziona nieprzytomna w rezydencji, w której mieszka jej 91-letnia babcia Ethel, wdowa po Robercie Kennedym. „Świat jest dziś mniej piękny”, skomentowała śmierć swojej wnuczki.

Rodzina Saoirse wydała też oficjalne oświadczenie: „Serca pękają nam z powodu straty naszej ukochanej Saoirse. (...) Jej życie było wypełnione nadzieją i miłością. Zawsze będziemy ją kochać i za nią tęsknić.”, czytamy. W oświadczeniu brak jednak informacji o przyczynach śmierci 22-latki.

Z doniesień lokalnych mediów wynika, że najprawdopodobniej przedawkowała narkotyki. Saoirse została przetransportowana do szpitala Cape Cod w miasteczku Hyannis, ale niestety nie udało się jej uratować. Jak podaje The Boston Globe, wnuczka Kennedy'ego miała od jakiegoś czasu zmagać się z depresją. Magazyn dotarł do jej artykułu ze szkolnej gazetki, w której napisała, że na kampusie z powodu zmagań z depresją doświadczyła prześladowania. Policja bada już okoliczności zdarzenia.

Śmierć wnuczki Roberta Kennedy'ego to kolejna ogromna strata dla całej rodziny. Saoirse Kennedy Hill studiowała komunikację w Boston College, była wiceprzewodniczącą koła Studenckich Demokratów. Była jedynym dzieckiem Paula Michaela Hilla i Courtney Kennedy Hill, która z kolei była piątym z 11 dzieci Ethel i Roberta Kennedych.

Odejście Saoirse wpisuje się w pewien schemat tragicznych i nienaturalnych śmierci Kennedych. Dziadek 22-latki został zastrzelony (podobnie jak jego brat John F.Kennedy), a siostra i brat Roberta zginęli w osobnych katastrofach lotniczych. Z kolei syn Roberta, David A. Kennedy, zmarł z przedawkowania kokainy i petydyny w 1984 roku w wieku 28 lat, a drugi syn Michael LeMoyne Kennedy, zginął w wypadku na nartach w 1997 roku w wieku 39 lat. Dodatkowo syn Johna F. Kennedy'ego, John F. Kennedy Junior, zginął w katastrofie lotniczej wraz z żoną i szwagierką.

W związku z nagromadzeniem tylu tragedii media zaczęły pisać o klątwie rodziny Kennedy. Wygląda na to, że Saoirse również padła jej ofiarą...

Reklama

East News
Reklama
Reklama
Reklama