Reklama

Ta przykra wiadomość zasmuciła cały świat. Kirk Douglas, legendarny aktor Złotej Ery Hollywood, odszedł dwa lata temu w wieku 103 lat. Nestor rodu Douglasów pozostawił stuletnią żonę Anne, trójkę synów – Michaela, Petera i Joela (czwarty, Eric, zmarł w 2004 roku) – oraz siedmioro wnucząt. Żona aktora odeszła w kolejnym roku, 29 kwietnia 2021. Gwiazdor miał miliony wielbicieli na całym świecie, ale jednym z jego największych fanów był właśnie jego syn, Michael Douglas. Tę dwójkę łączyła szczególna więź.

Reklama

Michael Douglas i Kirk Douglas: relacja

„Dla świata był legendą, aktorem ze Złotej Ery, działaczem humanitarnym, którego zaangażowanie i wiara w sprawiedliwość, wyznaczyły standardy, do których wszyscy dążymy”, mówił Michael Douglas w wywiadzie z magazynem People. „Ale dla mnie i moich braci był po prostu tatą”.

77-latek poszedł w ślady ojca i zyskał międzynarodową sławę. Nie rezygnuje z grania, wciąż jest aktywny zawodowo. W grudniu zeszłego roku był nominowany do Złotego Globu, za rolę w serialu Metoda Kominsky’ego. Podczas gali myślał tylko o swoim ojcu. Słynny Kirk obchodził tego dnia 103. urodziny.

Opublikował na swoim Instagramie rozczulające zdjęcie i dodał wzruszający podpis. „Co za wspaniały dzień”, napisał. „Dziękuję HFPA za nominację do Złotych Globów i za to, że mój tata jest ze mnie dumny w dzień swoich urodzin”.

Kirk Douglas o synu Michaelu

W 2018 roku Aleja Gwiazd w Los Angeles powiększyła się o kolejne wyróżnienie dla docenianego artysty – tym razem swój „kawałek chodnika” otrzymał Michael Douglas. To był na tyle wyjątkowy moment, że u jego boku nie mogło zabraknąć najbliższych. Towarzyszyła mu żona Catherine Zeta-Jones, syn Cameron, i ukochany ojciec.

„Tato, to tak wiele dla mnie znaczy, że jesteś tu dzisiaj”, mówił słynny detektyw Nick Curran z filmu Nagi instynkt. „Dziękuję za wszystkie rady, za inspirację i – mówię to z czystego serca – jestem bardzo dumny z bycia twoim synem”.

Co ciekawe, Kirk Douglas początkowo nie chciał, aby syn poszedł w jego ślady. „Nie chciałem, żeby Michael był aktorem”, mówił w jednym z wywiadów. „Zupełnie jak inni ojcowie, chciałem, żeby był prawnikiem lub lekarzem”, dodał i przyznał, że w końcu zmienił zdanie. „Jest dobrym aktorem. Jest moim ulubionym aktorem”, powiedział o synu.

Reklama

Po śmierci ojca Michael Douglas opublikował na swoim Instagramie emocjonalne oświadczenie. „Kirk dobrze przeżył swoje życie, zostawia nam po sobie swoje filmowe dziedzictwo, które będzie trwało przez następne pokolenia”, napisał. „Pozwólcie, że zakończę słowami, które mu powiedziałem w dniu jego ostatnich urodzin i które zawsze pozostaną prawdziwe. Tato – bardzo cię kocham i jestem dumny z bycia twoim synem”.

Reklama
Reklama
Reklama