Kinga Rusin żąda szczegółowego śledztwa w sprawie zabójstwa Pawła Adamowicza!
Dziennik opublikował emocjonalny wpis
Dwa dni po pogrzebie Pawła Adamowicza Kinga Rusin wystosowała za pośrednictwem mediów społecznościowych mocny apel. Dziennikarka nawołuje w nim, by dokładnie zbadano, kto publicznie szerzył hejt wobec prezydenta Gdańska i w ten sposób mógł przyczynić się do popełnienia tego brutalnego morderstwa, które wstrząsnęło Polską!
Kinga Rusin żąda szczegółowego śledztwa w sprawie śmierci Pawła Adamowicza
Gwiazda TVN rozpoczęła swój wpis od słów „cisza nie oznacza milczenia”, które na pogrzebie Pawła Adamowicza wygłosiła jego żona, Magdalena.
„Na naszych oczach, w czasie pięknych chwil charytatywnej zbiórki, bestialsko zamordowano prezydenta jednego z największych miast w Polsce, człowieka dobrego i tolerancyjnego. To nie był przypadek. Dlatego, jako obywatele chcemy wiedzieć kto, różnymi zachowaniami w przestrzeni publicznej, mógł przyłożyć rękę do tego, że człowiek ten stał się dla niektórych celem, celem do unicestwienia”, apeluje Kinga Rusin.
Dodaje, że według niej pod kątem mowy nienawiści powinny zostać prześwietlone medialnej publikacje na temat Pawła Adamowicza, treści, które były zamieszczane na Facebooku przez osoby prywatne oraz działania polityków (w tym celu należałoby w opinii dziennikarki powołać komisję śledczą).
„Powyższe działania to minimum. Ta śmierć zrodziła wyjątkowe zobowiązanie dla mediów, portali społecznościowych i polityków. Nienawiść czy kontekst tej śmierci nie mogą pozostać anonimowe czy zapomniane”, podkreśla.
Kinga Rusin o hejcie o śmierci Pawła Adamowicza
I dodaje, że takie działania mają na celu powstrzymanie fali hejtu i wyciągnięcie wniosków z tragedii, która miała miejsce 13 stycznia w Gdańsku.
„Nie może też zostać zapomniany Prezydent Adamowicz. Byłoby pięknie gdyby co miesiąc jego ukochani Gdańszczanie czcili go „światełkiem do nieba”, przy wsparciu WOŚP. Zrozumienie okoliczności tej śmierci i pamięć o tej strasznej ofierze mogą sprawić, że unikniemy kolejnych tragedii”, zaznacza gwiazda TVN.
Zgadzasz się z jej opinią? Czy takie działania miałyby szansę realizacji?