Mimo że Kinga Rusin zniknęła z telewizji, wciąż jest aktywna w mediach społecznościowych. To właśnie tam dzieli się z obserwatorami wszystkimi przemyśleniami oraz kadrami z pięknych miejsc na świcie. Dziennikarka wraz z ukochanym zwiedza każdy zakątek świata. Dzięki temu może chociaż na chwile oderwać się od problemów i zmartwień. Niedawno ulubienica publiczności zamieściła zaskakujący wpis na Instagramie. Pokazała wówczas zdjęcie z ukochaną mamą, która wciąż zachwyca niepowtarzalną urodą.
Kinga Rusin pokazała zdjęcie z mamą
Od niemal trzech lat dzieli się z odbiorcami pięknymi kadrami z podróży. Niedawno Kinga Rusin zabrała również swoją mamę na jedną z wycieczek. Tym razem wybrały się do Wenecji. „Szalone chwile z moją Mamą w Wenecji😉! A życzeń nigdy dość! Dzisiaj, jutro, z okazji i zupełnie bez powodu: cudownego dnia, Mamo❤️!", napisała pod fotografią.
Internauci nie kryją podziwu. W komentarzach pojawiło się wiele komplementów w kierunku 81-latki. „Jak dwie krople wody", „Jakie podobne", „Serdeczności dla pięknej mamy :) Jesteście obie panie wspaniałe :)", „Teraz wiadomo po kim są geny wiecznej młodości", czytamy.
Fot. Bartek Wieczorek/LAF AM

Jak wygląda mama Kingi Rusin?
W minionym roku na Instagramie prezenterki pojawił się piękny wpis. Kinga Rusin świętowała wówczas 80. urodziny mamy. „Moja Mama skończyła 80 lat! Nie mogło mnie zabraknąć na uroczystościach, które od dawna, w tajemnicy, organizowałam😉. Nieważne jakie niespodzianki, prezenty, sekretne podróże bym wymyśliła, to i tak za mało, żeby podziękować jej za to, że jest i, że była ZAWSZE, kiedy jej potrzebowałam, zawsze, kiedy trzeba było zaradzić, pomóc, pogadać. Chciałabym wynagrodzić jej choć trochę straszne, wojenne i powojenne dzieciństwo, trudy samotnego macierzyństwa, biedne, komunistyczne czasy. Cieszę się, że mogę teraz spełniać jej najskrytsze marzenia, bo lepiej późno niż wcale. Życzeniom nie było końca, poza „zdrowiem” to „żeby jeszcze było normalnie i przepięknie”. Mamo, Ty wiesz…", czytaliśmy.
Obu Paniom życzymy wszystkiego, co najlepsze.
