Reklama

Sześć dni temu Trybunał Konstytucyjny orzekł, że aborcje eugeniczne – czyli te wykonywane ze względu na ciężkie, nieuleczalne, a także śmiertelne wady płodów - są niezgodne z polską konstytucją. Decyzja ta wywołała falę protestów, które trwają do dziś. Wiele osób ma za złe najważniejszym politykom w kraju, że ci nie komentują sytuacji budzącej tak wielkie emocje. Część społeczeństwa oczekiwała nawet na wyrażenie zdania przez Kingę Dudę. Córka prezydenta właśnie wydała oświadczenie.

Reklama

Kinga Duda o decyzji TK i Strajku Kobiet

Chwilę temu na Twitterze Kingi Dudy pojawiło się podpisane odręcznie oświadczenie, które córka Andrzeja Dudy zaczęła od krytyki tych, którzy protestują za pomocą „aktów przemocy, niszczenia mienia, kościołów, obrażania osób, które nie podzielają poglądów skrajnej grupy protestujących”.

To jednak dalsze słowa prawniczki mogą wywołać zdziwienie wielu obserwujących trwający spór. „Uważam, że moje przemyślenia i poglądy to moja prywatna sprawa i nie mam obowiązku dzielenia się nimi z opinią publiczną. Chociaż nie jestem sędzią, politykiem, parlamentarzystą, a co za tym idzie, nie mam wpływu na kształt prawa w Polsce, to jednak jako młoda kobieta, która być może kiedyś będzie matką, postanowiłam, w ramach pewnego wyjątku, przedstawić moje stanowisko w sprawie wyroku TK z 22 października. Mam bowiem poczucie, że osoby myślące podobnie do mnie nie są wystarczająco reprezentowane w tym sporze”, napisała Kinga Duda, by w końcu nie zgodzić się z orzeczeniem Trybunału Konstytucyjnego. „Wierzę, że zgodnie z moimi osobistymi przekonaniami, ja nie zdecydowałabym się na przerwanie ciąży. Nie uważam jednak, że inne kobiety mają myśleć i działać w taki sam sposób jak ja. Każdy człowiek ma wolną wolę”, czytamy na Twitterze 24-latki.

Dlaczego decyzja Trybunału nie jest według Kingi Dudy właściwa? Córka urzędującego prezydenta podkreśliła że obowiązujący od wielu lat tak zwany kompromis aborcyjny był dobry i nie należało go zmieniać. „Rozwiązanie istniejące dotychczas dawało możliwość wyboru. Wybór, a nie przymus. Kobieta mogła, ale nie musiała z tego prawa korzystać”, napisała prawniczka i dodała, że sprawa jest bardzo delikatna, więc rozwiązywana powinna być prywatnie – zgodnie z sumieniem każdej kobiety. „W sprawie tak niewyobrażalnie trudnej, jak wizja urodzenia dziecka, które może umrzeć minuty czy godziny po porodzie, decyzja o kontynuacji lub przerwaniu ciąży, powinna być pozostawiona kobiecie i podjęta zgodnie z jej własnym sumieniem, jej systemem wartości, z jej własnymi przekonaniami. Bo to ta kobieta mierzy się z konsekwencjami swojej decyzji do końca życia”, czytamy w sieci.

Reklama

Czy napisanie oświadczenia przez Kingę Dudę było dobrym pomysłem? Zgadzacie się z jej stanowiskiem? Autentyczność wpisu zamieszczonego na Twitterze potwierdził już rzecznik prezydenta, Błażej Spychalski.

k_kapica_afk/Polska Press/East News
Artur BARBAROWSKI / East News
Reklama
Reklama
Reklama