Reklama

Monika Richardson jest niezwykle dumna ze swoich dzieci. Jej córka, Zofia Malcolm, niebawem skończy 19 lat i idzie w ślady trzeciego męża swojej mamy, Zbigniewa Zamachowskiego. Przed nastolatką spore zmiany i wyprowadzka do Londynu, gdzie będzie mogła spróbować swoich sił w aktorstwie. Ostatnio Zofia pokazała się u boku dziennikarki podczas Party Fashion Night.

Reklama

Córka Moniki Zamachowskiej, Zofia Malcolm

Monika Richardson chętnie zamieszcza w internecie zdjęcia ze swoimi latoroślami, a przed pandemią koronawirusa zabierała je na różne oficjalne wydarzenia towarzyskie i chętnie pozowała z nimi na ściankach. W trakcie jednego z wywiadów 16-letnia wówczas córka prezenterki i jej drugiego męża, pilota Jamiego Malcolma, wyznała, że marzy jej się kariera wokalna.

,,Moim zdaniem życie za nią już powoli dokonuje wyboru. Jest bardzo uzdolniona, rysuje i maluje, tańczy, a przede wszystkim ma słuch i niezwykle czysto śpiewa. Wszystko, co ma związek ze sztuką, przychodzi jej łatwo. Błędem więc byłoby kształcić ją na fizyka jądrowego", mówiła jakiś czas temu dziennikarka w rozmowie z Krystyną Pytlakowską dla Viva.pl.

W 2020 roku o Zosi znowu było głośno za sprawą fotografii, którą jej sławna mama zamieściła na swoim profilu na Instagramie. Richardson zaprezentowała efekty metamorfozy swojej pociechy i napisała: „Córka włosy obcięła. Koniec pewnej epoki. Tak jakoś nostalgicznie mi się zrobiło... Znacie to uczucie, gdy dzieci stają się... partnerami, przyjaciółmi? Gdy zaczynają dyskutować, kwestionować, oceniać, czasem stroją sobie żarty z wszechwiedzącej rodzicielskiej postawy? Ja to już mam od jakiegoś czasu i powoli się przyzwyczajam. Bardzo powoli. Mam nadzieję, że zdążę zanim się poobrażają”.

Internauci w komentarzach nie szczędzili 16-latce komplementów i podkreślają, że jest bardzo podobna do dziennikarki. „Ale podobna do mamusi”, „Jaka ona śliczna” czy „Przepiękna dziewczyna”, zachwycali się.

Czytaj też: Fani zastanawiają się, czy jej serce jest zajęte. W życiu Kasi Sienkiewicz nastąpiły spore zmiany

Kim jest córka Moniki Zamachowskiej, Zofia?

Kilka lat temu zaś okazało się, że dziennikarka ma powody do dumy z powodu sukcesu Zofii! ,,Moja mądra i wspaniała córka Zofia uzyskała siódmy rezultat w Polsce w olimpiadzie języka angielskiego”, napisała wyraźnie poruszona Monika Richardson w Internecie. Jednak biorąc pod uwagę brytyjskie korzenie ojca, Jamiego Malcolma, nie dziwi fakt, że niespełna 19-letnia Zofia biegle posługuje się językiem angielskim.

Monika Richardson zamieściła w sieci zdjęcie z przeszłości, na którym widzimy ją wraz z wówczas malutkim Tomkiem. Gwiazda z nostalgią wspomina tamte czasy. ,,Internet mi przypomniał… To Tomuś, słodziaczek, który dzisiaj nosi wąsy i brodę…", rozpoczęła swój wpis.

Dziennikarka przy okazji wspomniała o sukcesie swojej młodszej pociechy. Nastolatka marzy także o aktorstwie i... wszystko wskazuje na to, że powoli zaczyna je spełniać, a dumna mama podzieliła się tym faktem z całym światem.

„Tymczasem moja Zośka zaczyna właśnie dwutygodniowy kurs w jednej z najlepszych szkół aktorskich w Londynie. Będzie recytować Szekspira i zastanawiać się kim chce zostać w życiu. Za to ja zastanawiam się, co się stało z czasem?”, pytała gwiazda.

Niedługo córka Moniki Richardson skończy 19 lat, a ostatnio towarzyszyła swojej mamie podczas Party Fashion Night. Jak wyznała prezenterka, Zosia przeważnie unika błysku fleszy, jednak tym razem zdecydowała się zrobić wyjątek. „Zofia się nie odnajduje w show-biznesie i bardzo tego nie lubi. Namówiłam ją. Wzięła dla wsparcia swojego faceta i chyba po raz pierwszy od lat pojawiła się ze mną na imprezie. Chyba nie zrobię z niej bywalczyni salonów. Wydaje mi się, że to jest po prostu nie jej świat”, zdradziła Monika Richardson w rozmowie z Plotkiem.

Okazuje się jednak, że prawdopodobnie Zofia Malcolm będzie musiała przyzwyczaić się do branżowych imprez, ponieważ chce spróbować swoich sił w aktorstwie. Niebawem nastolatka przeprowadzi się do Londynu, dzięki czemu będzie miała także szansę na częstsze spotkania ze swoim tatą, Jamie Malcolmem. „Za niecałe dwa tygodnie wyjeżdża z Polski do Londynu. Dobrze się z tym czuję, bo to jest dla niej rozwojowe i fajne. Ja jak każda mama chcę, żeby dziecko było szczęśliwe i to jest mój priorytet. A cała reszta się ułoży. W Anglii będzie miała bliżej do taty, aczkolwiek nie tak bardzo blisko, bo tata nie mieszka w samym Londynie, tylko dobre półtorej godziny jazdy pociągiem. Tak na co dzień nie będą się widywali, ale na pewno częściej niż teraz”, wyjaśniła Monika Richardson.

Dziennikarka nie spodziewała się, że jej córka spróbuje podążać taką drogą zawodową. „Nie sądziłam, że ze wszystkich ludzi na ziemi akurat moja córka będzie studiowała aktorstwo. Ona zresztą też tego nie jest pewna. To jest taki eksperyment, zobaczymy, co z tego wyjdzie”, wyznała. „ Zosia śpiewa i śpiewała w takim musicalu, który się nazywał »Przerwana cisza« w Warszawskiej Operze Kameralnej. Miała tam główną rolę. Bardzo była z tego zadowolona, ale tak naprawdę to jest jej jedno z niewielu aktorskich doświadczeń do tej pory. Ale dostała się na te studia, czyli jakiś tam talent ktoś w niej dostrzegł. Tak jak mówię, zobaczymy. Jeszcze żadna klamka nie zapadła, co do tego, czym się będzie w życiu zajmowała. Uważam, że studia aktorskie są bardzo rozwijające. Pomagają w pracy nad ciałem, głosem, gestem, nad taką samoświadomością, a to się przyda każdemu”, dodała Monika Richardson.

Reklama

Zobacz także: Przed fotoreporterami nie szczędzili sobie czułości. Co łączyło Joannę Jabłczyńską i Piotra Galusa?

Reklama
Reklama
Reklama