Kim jest Bill Pullman, gwiazda najnowszego filmu Piotra Woźniaka-Staraka?

Już w piątek 8 listopada do polskich kin wchodzi najnowszy film tragicznie zmarłego Piotra Woźniaka-Staraka pt. Ukryta gra. Za sprawą tego obrazu jest naprawdę głośno o aktorze wcielającym się w główną rolę Joshua Mansky'ego, Billu Pullmanie. Mimo tego że nigdy nie zdobył on gigantycznej sławy, ani nie miał w dorobku roli na miary Oscara, jego twarz jest doskonale kojarzona z filmów z lat 90. Kim jest i z jakich produkcji go znamy?

Biografia Billa Pullmana

William James „Bill” Pullman urodził się 17 grudnia 1953 w Hornell w stanie Nowy Jork, jako syn fizyka i pielęgniarki. W 1971 roku ukończył nowojorską szkołę Hornell High School. Uczęszczał do State University of New York at Delhi (SUNY Delhi) oraz i State University of New York at Oneonta. W końcu otrzymał magistra sztuki na University of Massachusetts Amherst.

Jeszcze w czasie studiów interesował się teatrem, lecz dopiero po zakończeniu edukacji rozpoczął współpracę z wieloma grupami, w tym Folger Teatr Groupe i Los Angeles Theatre Center. Równocześnie był wykładowcą dramatu w SUNY Delhi oraz Szkole Filmowej i Fotograficznej w stanie Montana. To właśnie jego studenci przekonali go, by wziął udział w filmie. Na wielkim ekranie zadebiutował w wieku 33 lat, pojawiając się w epizodzie w Bezlitosnych ludziach.

W kolejnych latach zagrał w kilkudziesięciu produkcjach różnych gatunków, m. in. horrorze Wąż i tęcza, komedii Ich własna liga (u boku Toma Hanksa i Madonny), popularnej komedii romantycznej Bezsenność w Seattle, a także Ja cię kocham, a ty śpisz z Sandrą Bullock czy fantastycznonaukowym filmie Dzień Niepodległości. Znany jest również z nagradzanego serialu Grzesznica. Równocześnie pisze sztuki teatralne.

Bill Pullman o filmie Piotra Woźniaka-Staraka

Teraz Billa Pullmana będziemy mogli zobaczyć w ostatnim filmie Piotra Woźniaka-Staraka, Ukryta gra, opowiadającym o szpiegowskiej rozgrywce w czasach kryzysu kubańskiego. Wciela się w nim w bohatera, który wbrew własnej woli bierze udział w grze dwóch systemów politycznych - amerykańskiego i sowieckiego. Sam w rozmowie z radiową Jedynką, wyznał: „Musiałem pytać ludzi z ekipy, jak żyło się w kraju, gdzie sekrety musiały być pilnie strzeżone. Wiele osób, które pracowały przy produkcji, pamięta swoje życie za czasów komunizmu. Wiele się tutaj nauczyłem, jaki był wtedy świat”.

Z kolei w wywiadzie dla Dzień Dobry TVN zdradził, jak wyglądała praca na planie: „Kręciliśmy na ostatnim piętrze Pałacu Kultury i Nauki. Były to najzimniejsze dni. Dla mnie to nie było miłe doświadczenie. Temperatura w filmie wynosiła 10 st., natomiast w trakcie realizacji zdjęć było to ok. -20 st. Mieliśmy tylko cienkie płaszcze. Byłem pod ogromnym wrażeniem, jak inni aktorzy znoszą te warunki pogodowe. I po usłyszeniu słowa: akcja! stają się skupieni i profesjonalni”.

A jak w tych warunkach sprawdził się Pullman? Można ocenić w kinach już od najbliższego piątku.

Ujęcie z filmu „Ukryta gra”

Bill Pulman