Pandemia koronawirusa trwa już ponad rok i niewiele wskazuje, aby w najbliższych tygodniach sytuacja miała ulec gwałtownemu polepszeniu. Liczba osób oficjalnie zakażonych COVID-19 właśnie przekroczyła 100 milionów. Z powodu wirusa zmarło z kolei 2,2 miliona obywateli świata. Sytuacja w samej Polsce też nie wygląda korzystnie – niemal 1,5 miliona zarażonych, 36 tysięcy zgonów to najnowsze dane przedstawione przez ministerstwo zdrowia. Kiedy będziemy w pełni bezpieczni?
Z powodu COVID-19 zmarło 97 osób, natomiast z powodu współistnienia COVID-19 z innymi schorzeniami zmarły 292 osoby.
— Ministerstwo Zdrowia (@MZ_GOV_PL) January 27, 2021
Liczba zakażonych koronawirusem: 1 489 512/36 054 (wszystkie pozytywne przypadki/w tym osoby zmarłe).
Lekarz o końcu pandemii
Od kilkunastu miesięcy uczymy się na temat tego, jak każdy z nas codziennie może minimalizować ryzyko zakażenia siebie i innych koronawirusem. Okazuje się, że choć najważniejsza w ustaniu pandemii będzie liczba ludzi zaszczepionych, to również nasze pojedyncze działania mają dużą moc.
Z taką tezą zgadza się niemiecki wirusolog. „Szczepienie jest ważnym elementem w walce z koronawirusem, ale zachowywane odległości od innych osób, dbanie o higienę, noszenie maseczek, wentylacja pomieszczeń, badania i ochrona grup ryzyka pozostają równie ważne”, mówi Jonas Schmidt-Chanasit w wywiadzie dla Hamburger Abendblatt.
W tej samej gazecie lekarz podkreślił, że ciężko mówić o momencie, kiedy wirus całkiem zniknie – to niemal niemożliwe. Wkrótce nadejdzie jednak czas, w którym z nabytą odpornością będziemy mogli poczuć się bezpieczniej. „Jestem głęboko przekonany, że w 2022 roku będziemy potrzebować już tylko kilku ograniczeń”, wyliczył wirusolog.
Niemiecki uczony jest przekonany, że wiele głosów publikowanych w mediach jest zbyt pozytywnych. „Każdy, kto mówi, że przejdziemy przez wszystko i uzyskamy odporność stadną najpóźniej do lata, wyznacza nierealistyczne cele i wywołuje frustrację”, zaznacza Jonas Schmidt-Chanasit.
Nie pozostaje nam nim innego, jak dbać o siebie, swoich bliskich i wyczekiwać poluzowania obostrzeń w oparciu o dane mówiące o tym, że jest to w pełni bezpieczne.