Nie żyje wokalista The Prodigy! Keith Flint miał 49 lat
Został znaleziony martwy w swoim domu…
Fani brytyjskiej grupy The Prodigy w żałobie. Kilkadziesiąt minut temu do mediów przedostała się smutna informacja o śmierci wokalisty zespołu. Keith Flint miał 49 lat.
Śmierć Keitha Flinta – przyczyny
Informację o śmierci muzyka potwierdziła brytyjska policja, która dziś po godzinie 8:10 czasu lokalnego znalazła Flinta martwego w swoim domu położonym w miasteczku Dunmow. Służby przyjechały do posiadłości po wezwaniu telefonicznym osoby martwiącej się o stan zdrowia wokalisty The Prodigy. Jej dane wciąż nie są znane. Funkcjonariusze dalej przeszukują i zabezpieczają kolejne fragmenty domu Keitha Flinta, jednak w rozmowie z mediami podkreślają, że wykluczają zabójstwo. „Śmierć nie jest traktowana jako podejrzane zdarzenie”, mieli usłyszeć dziennikarze.
Dokładna przyczyna zgonu 49-latka wciąż nie jest znana. Muzyk od 2006 roku był żonaty z Mayumi Kai.
The Prodigy to brytyjska grupa, która od 1989 gra muzykę Rave. Do największych przebojów zespołu należą Firestarter, Timebomb Zone czy Out Of Space. Przez 30 lat kariery muzycy The Prodigy sprzedali 20 milionów płyt na całym świecie. Ostatni wydany krążek No Tourists ujrzał światło dzienne w listopadzie 2018 roku. Od maja grupa miała rozpocząć serię koncertów po Stanach Zjednoczonych.