Kazimierz Marcinkiewicz już po ślubie? W sieci wrze, tak skomentował plotki
Jego słowa mówią wiele
Ten związek od dłuższego czasu rozgrzewa media do czerwoności. I nic dziwnego! Kazimierz Marcinkiewicz sam chętnie zwierza się z jego kulisów i podsyca zainteresowanie. Tym razem głośno jest o ślubie byłego premiera z piękną Martyną Kinastowską. Lawinę spekulacji wywołały zdjęcia, które para zamieściła w sieci.
Dwa rozwody i wszechstronna ukochana. Kim jest partnerka Kazimierza Marcinkiewicza?
Ma za sobą rozwód po 27 latach małżeństwa, burzliwe rozstanie z o 20 lat młodszą Izabelą „Isabel” Olchowicz i długą batalię sądową, w której wzajemnie przerzucali się oskarżeniami, a która zakończyła się dopiero w styczniu 2023 roku. Od tamtej pory Kazimierz Marcinkiewicz układa sobie życie na nowo.
Szczęście odnalazł u boku Martyny Kinastowskiej, młodszej od niego bizneswoman i artystki, a według słów ukochanego – po prostu osoby utalentowanej i wszechstronnej. Ta relacja długo pozostawała w cieniu, jednak z czasem zakochani ośmielili się i ujawnili, że są razem. Para regularnie publikuje wspólne zdjęcia w sieci i dzieli się swoim szczęściem, chętnie pojawiają się również publicznie razem. Niedawno potwierdzili, że są już po zaręczynach. Jak deklarował były premier: „zrobili to, bo chcą zawsze być razem”.
„Ja się śmieję, że wolę mówić, że to bardziej ja jestem narzeczonym. Martynka całe życie jest tajemnicza i myślę, że tak pozostanie. Prowadzi poważne biznesy, a jednocześnie jest artystką, malarką, fotografką... Ma w sobie ogrom, takich, właśnie zdawałoby się sprzecznych cech i zdolności: biznes z artyzmem, mądrość z radością, stanowczość z opiekuńczością, bezpośredniość z przyjaźnią, pracowitość ze spędzaniem wspólnie czasu, a przede wszystkim właściwie niespotykaną kreatywność oraz ogromną wolność i otwartość. A ja też jestem wolny. O urodzie nie będę wspominał, bo wiadomo, że jest piękna, a do tego jest bardzo dobrym człowiekiem”, nie szczędził wybrance serca komplementów Kazimierz Marcinkiewicz w sieci.
Teraz media spekulują, że para mogła zdecydować się na kolejny krok i... sformalizowała swój związek! Ile jest w tym prawda?
Czytaj także: Trzeci ślub Kazimierza Marcinkiewicza tuż za rogiem! Kim jest jego przyszła żona?
Jedno zdjęcie wywołało lawinę spekulacji. Tak skomentował doniesienia o ślubie
Już pół roku temu Martyna Kinastowska deklarowała, że ma wybraną suknię ślubną. Nic więc dziwnego, że gdy w sieci pojawiły się jej zdjęcia w białej kreacji, zaczęto spekulować o uroczystości. Co na to sami zainteresowani? Kazimierz Marcinkiewicz postanowił podsycać je, nie dając jednoznacznej odpowiedzi...
„Nie potwierdzam i nie zaprzeczam”, stwierdził tajemniczo w rozmowie z serwisem Plotek.
Nie powinno to dziwić o tyle, że poprzednia relacja byłego polityka była relacjonowana w najmniejszych szczegółach w mediach: zarówno te dobre chwile, jak i te już po rozstaniu. Jak się wydaje, Kazimierz Marcinkiewicz woli być wraz ze swoją wybranką przezorny i nie chce, by szczegóły relacji stały się sprawą publiczną.
Ale teraz zakochani zamieścili w sieci wymowne zdjęcie, na którym widać prezent (być może ślubny), na nim zaś narysowane obrączki. Całość opatrzył emotikonami serca oraz cytatem z Hymnu o Miłości. Jak się więc wydaje, ślub mógł odbyć się z dala od błysku fleszy tak, by państwo młodzi cieszyli się prywatnością.
Życzymy im wszystkiego, co najlepsze!
Czytaj także: Kazimierz Marcinkiewicz czule wspomina swoją pierwszą żonę. „Jest idealną matką dla naszych dzieci”